Elin Janeheim ma czternaście lat i została już dwukrotną Mistrzynią Europy. A na niedawnych Mistrzostwach Świata – zdobyła złoto wśród juniorek, w kategorii 60 kg.

Niewielu sportowców może się pochwalić aż taką siłą i wytrzymałością, jak ta czternastolatka ze Szwecji. Trzeba więc przedstawić ją kibicom armwrestlingu. Kilka pytań.

Elin opowiedz proszę o sobie…

Elin Janeheim: Mam czternaście lat, mieszkam w Lapland, małym mieście. Mieszkam z rodzicami, siostrzyczką i bratem. Chodzę do szkoły, do ósmej klasy.

Jak zaczęłaś zajmować się siłowaniem na ręce?

Elin Janeheim: Jak byłam w 3. klasie to kolega powiedział mi o tym sporcie. Zdecydowałam, że zacznę trenować. No i zaczęłam treningi. To okazało się bardzo fajne.

Po kilkunastu miesiącach wystartowałam na pierwszych zawodach. Okazało się, że mam predyspozycje do tego sportu. Moim bliskim i kolegom też się podobało, że znalazłam taką pasję dla siebie. Bliscy dodają mi sił i podtrzymują na duchu. Wierzą, że osiągnę swoje cele. Moim wspaniałym kibicem jest mój tata. Zawsze chcę się poprawiać i osiągać swoje cele.

Co lubisz na treningach bardziej – czy ciężary, czy pracę przy stole?

Elin Janeheim: Najbardziej lubię trenować przy stole. To mi daje najwięcej nauki i dzięki temu robię postępy. Mam wspaniałych partnerów do treningu, są moją drugą rodziną - Storuman Armsport i oczywiście mój tata. Dzięki nim wygrywam na zawodach.

Jak się czujesz po tych Mistrzostwach Świata?

Elin Janeheim: Doskonale! Było trudno, bo rywalki były bardzo mocne. Dlatego te mistrzostwa były poważnym wyzwaniem. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że zostałam mistrzynią! Jak wcześniej wygrałam na M. Europy – długo nie mogłam dojść do siebie. A teraz mistrzostwa świata – naprawdę trudno uwierzyć…

Kto był najtrudniejszą rywalką?

Elin Janeheim: Yekaterina Lyakhova z Kazachstanu. To silna i doświadczona zawodniczka.

A która z przeciwniczek zaskoczyła ciebie najbardziej?

Elin Janeheim: Anastasia Kast, również z Kazachstanu. Pojawiła się „znikąd” bo wcześniej nie było jej na listach startowych.

Z jaką zawodniczką chciałabyś się sprawdzić?

Elin Janeheim: Bardzo chciałabym się spotkać z Fia Reisek w finałowej walce!

Jaki masz plany?

Elin Janeheim: Walczyć w armwrestlingu dopóki będzie to dla mnie radością!

Elin to prawdziwa Mistrzyni. Życzymy jej wielkiej międzynarodowej kariery.