Cześć Dawid, jak to się stało, kiedy pojawiła się kontuzja i co dalej z twoją ręką?
Dawid Płaksa: Kontuzji doznałem na Pucharze Polski 2017, podczas walki o wejście do finału. Walkę wygrałem, niestety kosztem wyrwania przyczepu zginacza łokciowego. W finale nie byłem w stanie już podnieść ręki, więc walkę wygrał przeciwnik bez żadnych problemów. Od trzech miesięcy chodzę co tydzień na rehabilitację, ręka wraca do zdrowia. Jednak Mistrzostwa Polski odpuszczam, nie miałbym komfortu psychicznego podczas treningów, a to jest najważniejsze. Wrócę za rok silniejszy i mocniejszy. Trenować będę dalej, lecz niektóre imprezy sobie odpuszczam. Tak będzie lepiej, będę pracował w ciszy. Potem - sukces zrobi hałas!

No cóż, stało się i tak to bywa w sporcie. Dobrze, że ręka się „naprawia”. Powiedz proszę, jak długo już zajmujesz się armwrestlingiem?

Dawid Płaksa: Armwrestling uprawiam blisko trzy lata. Zaczęło się od zwyczajnego amatorskiego siłowania na rękę przy stole w kuchni z tatą. Później co raz częściej w szkole na przerwie w gimnazjum, gdy byłem w 1 klasie wygrywałem z osobami 2-3 lata starszymi. Zacząłem oglądać filmiki i zawsze moim faworytem był Denis Cyplenkov. Zapisałem się na siłownię. Po krótkim czasie okazało się, że tam trenuje pan Andrzej Głąbała. Pan Andrzej powiedział i pokazał mi, gdzie znajduje się klub Złoty Tur. Bez zastanowienia pojechałem na pierwszy trening i pod swoje skrzydła wziął mnie Pan Maciej Sośnicki.

Dotychczasowe osiągnięcia: Mistrz Polski junior 18. lewa ręką 2016 – 75 kg; Wicemistrz Polski junior 18. prawa ręka 2016 – 75 kg. Wicemistrz Polski junior 18. lewa ręka 2017 80 kg. Brązowy medalista mistrzostw Polski junior 18. prawa ręka 2017 – 80 kg. Brązowy medalista Pucharu Polski junior 18. ręka lewa 78 kg 2015 rok. Wicemistrz pucharu Polski junior 18 lewa ręka +78 kg 2017 rok. Wicemistrz pucharu Polski junior 18. prawa ręka +78 kg 2017 rok.

Międzynarodowe: Mistrzostwa Europy - 8 miejsce junior 18. ręka lewa i prawa 75 kg 2016. Mistrzostwa Europy 8 miejsce junior 18 ręka lewa i prawa 80kg 2017rok. Oraz wiele innych osiągnięć na mniejszych imprezach.

A co robisz poza sportem?

Dawid Płaksa: Prowadzę z tatą firmę tapicerską.

Jak zatem układasz treningi?

Dawid Płaksa: Pracę zaczynam od 7, kończę o 17. Zawsze treningi robiłem po pracy, generalnie około 17.30. Okres przygotowawczy do zawodów trenowałem od poniedziałku do piątku, okres poza sezonowy 3-4 dni. Od jakiegoś czasu trenuje o 5.50 i raczej zostanę przy porannych godzinach treningu, bardziej preferuje taki system.

Trening poranny? Nieźle! Powiedz, jakich zawodników polskich i zagranicznych stawiasz sobie za wzór?

Dawid Płaksa: Dużo jest zawodników z Polski z wielkim talentem genetyką siłą, i również do naśladowania jako wzór. Natomiast z zagranicznych podobają mi się Denis Cyplenkov oraz Rustam Babayev.

Czy masz czas na jakieś hobby?

Dawid Płaksa: Taaak... jeśli chodzi o hobby to wędkarstwo oraz motoryzacja. Od małego łowię na jeziorach.

Dzięki za rozmowę i jeszcze powiedz – komu podziękujemy za pomoc w sporcie i poza sportem?
Dawid Płaksa: Oczywiście dziękuję moim rodzicom, tacie za pierwsze walki przy stole, mamie za całokształt, za pomoc w diecie. Rodzice zawsze mnie wspierają – to bardzo ważne! Także jestem wdzięczny panu Maciejowi Sośnickiemu za pokazanie piękna tego sportu. Panu Andrzejowi Głąbała dziękuję za wspólne treningi pod mistrzostwa Polski, Europy jak i Puchar Polski. Za kibicowanie dziękuję moim bliskim znajomym i nie tylko.

Zatem czekamy na Ciebie, wylecz dokładnie rękę i wracaj mocniejszy!

Dawid Płaksa: Do zobaczenie już niebawem. Wrócę silniejszy!