Lucjan Fudała na prawą, Aleksandr Kulishov na lewą. Absolutnie nie było LYpy! Wyniki „I Burneika Pro Armwrestling Cup”. Zawody dobre, walki bardzo mocne, wśród nich kilkanaście nawet zasługuje na wielkie wyróżnienie. Atmosfera fantastyczna i nieco zaskoczeń. Bardzo dobrze wypadł ten pierwszy Burneika Cup – nie tylko, jak na pierwszy raz. Więcej nieco napiszę dopiero w poniedziałek i wtedy też zamieszczę kilka filmów. Na razie – dzięki Tomek Szewczyk! Jutro amatorzy i też „będzie się działo!” ()