Jak dowiedziała się redakcja Armpowera, czołowy, wszystkim chyba znany zawodnik z Ukrainy - Andrey Sharkov (kat. super ciężka) trafił do szpitala. Przyczyną było nic innego jak wysokie ciśnienie (wnosiło 130/170). Według zapewnień Andrey-a jego stan zdrowia dochodzi do normy (bardzo się cieszymy). Wstępna diagnoza lekarska wykazała nadużycie używek: alkoholu oraz papierosów. Do tego, jak sam powiedział Sharkov w rozmowie telefonicznej:

„uwielbiałem pić napoje energetyczne. Dziennie wypijałem ich nawet osiem”.

Nie ma co ukrywać, że z pewnymi używkami trzeba obchodzić się ostrożnie. Przypomnę, że równo rok temu nieoczekiwanie zmarł nasz grafik, człowiek, który od początku tworzył dział armpowera na łamach miesięcznika Kulturystyka Fitness Sport dla Wszystkich, który znał naszą dyscyplinę sportu od tzw. podszewki – Leszek Soboń. Pomimo, że Leszek nie pił alkoholu, to podobnie jak Andrey spożywał dużą napojów energetycznych, które z calą pewnością przyczyniła się do zawału serca.

Pozostaje nam tylko życzyć Andrey-wi szybkiego powrotu do zdrowia.

Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.