Language
/ Kontakt /

Bagent i Hale. Agresywny armwrestling >>>

Bagent i Hale. Agresywny armwrestling # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Część strategii czy niesportowe zachowanie? ()

Znani amerykańscy armwrestlerzy Travis Bagent i Jeffrey Hale tradycyjnie są przedmiotem uwagi na zawodach, w których biorą udział. Dyskusje wywołują nie tyle ich walki, co atmosfera, która wokół nich powstaje. Każda walka Travisa to efektowny pokaz, każda walka Jeffreyego – to spektakularna prezentacja. Wielu widzów lubi tę "grę wstępną" przed walkami, lubi spektakularnych i charyzmatycznych zawodników, dlatego Bagent i Hale mają wielu fanów.

Ale obok obozu wielbicieli jest też drużyna antyfanów. Jeffrey Hale wykorzystuje specjalną strategię reprezentując swój wizerunek, ale jednocześnie szanuje przeciwników. W jego przypadku agresja, która ma miejsce na zawodach, jest dodatkową bronią w osobistym arsenale. Ponadto Hale wie, że jego zachowanie bawi publiczność. Jeffrey aktywnie prezentuje się w mediach, a głównym narzędziem w tym przypadku jest "HaleRaiser" (postać "żyjąca" wewnątrz Hale'a). Ale nie wszyscy widzowie mają pozytywny stosunek do Jeffrey'a, uważając jego zachowanie przy stole za brak szacunku do przeciwnika. Ci, którzy osobiście znają Hale'a lub ci, którzy go rozumieją, nie wyciągają podobnych wniosków. Wielu po prostu nie akceptuje (lub nie chce akceptować) gry dla publiczności, presji psychicznej i "zrównoważonej" agresji sportowca przy założeniu, że walka powinna odbywać się bez takich emocjonalnych przejawów.

Czy Jeffreyowi obce jest porządne zachowanie? Wręcz przeciwnie, przestrzega zasad, ale nie pozbawia się możliwości robienia walki bardziej widowiskowej i oryginalnej.

W przypadku Travisa rzecz wygląda trochę inaczej. Niektórzy mówią, że jest zbyt sztuczny, inni uważają, że jego zachowanie jest niegodne zawodnika, a to cecha jego charakteru, a nie gra. Jeśli Hale, odchodząc od stołu, zmienia swój wygląd, to Bagent jest identyczny w swoich poglądach w każdym momencie. Czy Travis szanuje swoich przeciwników? Oczywiście, choć nie każdego, lecz kto szanuje każdego? Jednak kiedy zawodnik stoi naprzeciwko Travisa, ten amerykański armwrestler nie szuka powodów do szacunku i czci; w innych widzi cel do walki. Praca dla publiczności – to integralna część obrazu Bagenta. On nie patrzy tylko na zwycięstwo, ważne jest pławienie się w aplauzach widzów, by zadowolić swoich fanów i po raz kolejny pokazać nieodpartą siłę swego ducha.

Travis często jawnie pokazuje brak szacunku wobec swoich rywali, terroryzuje ich i prowokuje. Wielu widzów nazywa to niesportowym zachowaniem. Z jednej strony Bagent kryje się za maską, psychologicznie wykorzystując swój żarliwy temperament, jako broń. To część taktyki, strategii. Z drugiej strony sport zapewnia godne zachowanie, gdzie zwycięstwo silniejszego określa się w walce z ustalonymi zasadami. Wydaje się, że Travisowi jest obcy wzajemny szacunek i etykieta sportowa. Ale Bagent stosuje dodatkowe środki wpływu na przeciwników. Zakłada maskę "złego faceta", jednocześnie zostając sportowcem, który zwycięża nie tylko dzięki mięśniom, ale również inteligencji. Nie każdy tak potrafi.


Artur Grigorian

 

archiwum >>>

Language