Language
/ Kontakt /

Co by było, gdyby...Mateusz Popielarczyk >>>

Co by było, gdyby...Mateusz Popielarczyk # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Co prawda pomysł zadawania tych siedmiu pytań wyszedł on naszego białoruskiego kolegi Artura, ale chyba wszyscy pamiętamy polski serial: „Siedem życzeń”? Tym razem padło na Mateusza. ()

Jeśli ludzie nauczyliby się posługiwać super mocami – jakie ty chciałbyś mieć możliwości?

Super-moce... Od dziecka marzyłem, aby potrafić latać. Chciałbym wznieść się chociaż na chwilę w powietrze i być wolnym jak 'Złoty' Orzeł.

Jeśli mógłbyś zostać bohaterem powieścikim byś został?

Bohaterem powieści, to raczej odpowiedzialna praca. Chciałbym zostać Robin Hoodem, w ten sposób pomagałbym potrzebującym.

Jeśli mógłbyś zostać prezydentem jakiegokolwiek krajujaki kraj byś wybrał?

Jeżeli byłaby taka możliwość, to zdecydowanie chciałbym zostać prezydentem Brazylii. Interesuje mnie tamtejsza kultura i nie ukrywam, że chciałbym kiedyś odwiedzić ten kraj.

A gdybyś znalazł Dżina, gotowego spełnić twoje jedno marzenieczego byś sobie życzył?

Gdybym znalazł Dżina poprosiłbym go, aby sprawił, że armwrestling stałby się dyscypliną olimpijską.

Gdybyś mógł na parę minut znaleźć się gdziekolwiekgdzie byś się udał?

Udałbym się do Brazylii, do mojego przyjaciela, którego poznałem na Mistrzostwach Świata w Gdyni.

Jeśli miałbyś możliwość siłowania się z trzema dowolnymi ludźmi, kogo byś wybrał?

Jeżeli miałoby to być tylko kilka minut, to na pewno byłby to szybki sparing przy stole. Na pierwszym miejscu znalazłby się mój idol, czyli Rustam Babayev, kolejna osoba to legendarny John Brzenk, a trzecią osobą zostałby Dave Chaffee. Wszystkich tych zawodników pozdrawiam.

Jeśli miałbyś możliwość ujrzenia świata oczami kogoś innegokto by to był?

Chciałbym zobaczyć światło dzienne oczami kobiet, One widzą i odbierają wszystko inaczej, niż mężczyźni, dlatego chciałbym zobaczyć czemu robią tak, a nie inaczej...

 

IM

archiwum >>>

Language