Aleksiej Voevoda i Gary Goodridge są najlepszymi armwrestlerami wagi ciężkiej, jakich znam, Mają podobne historie. Obaj osiągnęli szczyt i odeszli, będąc najlepszymi w tym sporcie. Goodridge wybrał walkę, Aleksiej bobsleje - sport olimpijski. Wybór Goodridge'a wiele ujął jego zdolnościom armwrestlerskim, daleko mu było do dawnej formy gdy wrócił do armwrestlingu, ale Aleksiejowi jego wybór pomógł zachować eksplozywność, choć stracił nieco mocy, gdyż musiał spaść na wadze.

Kariera Goodridge'a w armwrestlingu była dłuższa niż Aleksieja. Obaj ci zawodnicy natomiast byli bardzo techniczni, zwłaszcza jak na wagę ciężką. Gary był szybszy, agresywniejszy i bardziej wielostronny niż Aleks, ale Aleks miał skuteczniejszą technikę. Obaj byli na topie zaledwie parę lat, nim odeszli. 

Minęło 10 lat, odkąd Voevoda opuścił nasz sport, pomijając krótki powrót i pokonanie Michaela Todda w Armfight. Myślę, że 10 lat nieobecności odebrało wiele jego umiejętnościom, ale mistrzostwo olimpijskie na pewno też coś dodało.

Nasz sport nie osiągnął jeszcze profesjonalizmu olimpijskiego, ale udział Aleksa w olimpiadzie na pewno wiele mu dał. jak już wcześniej wspomniałem, nie wydaje się popsuty przez ten sport. W swoich latach nieobecności udzielał regularnie porad czołowym rosyjskim armwrestlerom, co dla mnie oznacza że jego serce na zawsze pozostało w tym sporcie. Armwrestling to sport walki, w którym pokonujesz przeciwnika fizycznie. Satysfakcja w sportach walki zawsze jest większa. Aleks tego posmakował i myślę że chce z powrotem tego, co mu się należało. Widzieliśmy już jak trenuje od kilku miesięcy i wierzę, że ma szansę na bycie znów najlepszym na świecie.

Trzeba też wspomnieć, że poziom wagi super ciężkiej dziś jest znacznie wyższy niż wtedy, gdy Aleks walczył. Pushkar dziś jest znacznie silniejszy, niż 10 lat temu. Nie wiem, czy uda się Aleksowi powalczyć z innymi, jak Todd czy Chaffee, z powodu ich kontraktów, ale byłoby szkoda jeśli nigdy by się nie spotkali. Nie ma innego sportowca, którego wspominano by niemal codziennie w 10 lat po jego odejściu, poza Aleksem. Wciąż trwają zakłady, jak poradziłby sobie z obecnie najlepszymi, i mam nadzieję że wkrótce znów będzie częścią armwrestlingu.

Engin Terzi