Drugiego dnia walki toczono na prawą rękę. Kategorie takie same, jak wczoraj, jeśli chodzi o podział na wiek, jak wczoraj walczą sportowcy niepełnosprawni. Liczba zawodników nieco się różni, bo niektórzy walczą na obie ręce, inni tylko na lewą lub tylko na prawą. Mistrzostwa już nabrały tempa, jak zwykle po pierwszym dniu, kiedy sprawy organizacyjne muszą się jeszcze docierać. Od rana w hali jest jeszcze więcej osób, niż wczoraj bo trwa procedura rejestracji juniorów starszych i seniorów, którzy wystartują jutro. Dziś organizatorzy nieco zmienili porządek walk i przed południem zawodnicy będą walczyć do półfinału włącznie. Po przerwie będą rozegrane tylko walki finałowe.

Około 13.30 jedna z zawodniczek zasłabła, na szczęście nic poważnego się nie stało, ale zawody były przez chwilę wstrzymane.

Później wszystko już potoczyło się, tak jak zaplanowano. Kilkaset pasjonujących pojedynków, wśród których były i te błyskawiczne i ciągnące się po kilka minut walki. Dziś organizatorzy postanowili doprowadzić eliminacje do półfinałów włącznie.

W pojedynkach finałowych, wśród wielu walk chciałbym wymienić kilka, które będę pamiętał długo, te którym wy też będziecie robić milionową widownię na youtoobe. Zacznijmy od kategorii niepełnosprawnych i walki finałowej SERGEY VYATKIN RUSSIA kontra KAYA MEHMET TURKEY.

Zdecydowane zwycięstwo Rosjanina, walka techniczna i „chytra”. Wielkie uznanie dla obu Wojowników!

Pasjonujące widowisko stworzyli Artem Pysmak Ukraina i Adin Omer z Turcji. Stół, choć niższy – chciał odfrunąć, mimo, że obaj rywale ważyli „tylko” 180 kg razem.

Piękno naszego sportu.

Wysoki jak koszykarz Brazylijczyk MARQUES, ERIOVALDO oraz YUSUP YUSUPALIEV, Rosja – kilka minut walki nad stołem, pod stołem, z technikami, których jeszcze nie widziałem. Porwali nie tylko kibiców Rosji i Brazylii, ale całą halę.

Ostro „po zaworach” dali panowie w kategorii juniorów 18 lat, 65 kg. Rosjanin AZRET AKBAEV i Gruzin ABULASHVILI GURAM zrobili sobie test na wytrzymałość.

Na uwagę zasługuje finał juniorów 75 kg pomiędzy Litwinem a Rosjaninem. Na moje oko zobaczymy ich na mistrzowskich podiach seniorów. Sprawdzimy za dwa lata!

Panowie „Nieco Starsi” w kategorii 90 kg walczyli tak ostro i z taką młodzieńczą werwą, jakby mieli podrobione dokumenty określające wiek. Mówię o zawodniku z USA – Mike West i Szwedzie Riccardo Manzinim. Doświadczenie i „druga młodość” – to działa!

Wiele jeszcze było pojedynków, które podrywały z krzeseł, ale był jeden, którego nie zapomnę długo, a jego Bohaterki na pewno będą czuć go w kościach, ścięgnach i mięśniach przez kilka jeszcze dni.

Walkę wieczoru stoczyły dwie piękne, pełne wdzięku Panie.

Jedna to Maryna Shulika z Ukrainy, a druga to Olessya Ivanova z Kazachstanu. Ile to trwało? Tak ze dwadzieścia minut, sprawdźcie oglądając powtórki relacji. Zapraszam konkretnie do tego pojedynku, a ja w imieniu armpower.net – ogłaszam go Walką Wieczoru Drugiego Dnia Mistrzostw i kandydatką do tytułu Walki Wieczoru Mistrzostw. Ileż odwagi w tych delikatnych „kruszynkach”, że gotowe są cierpieć przez kilka dni, dla złotego medalu! Podziwiam Panie: Marynę i Olessye. Wielkie widowisko, pełne ambicji, techniki i – co ważne – odwagi!

Dzięki raz jeszcze!

PeSzy