Language
/ Kontakt /

Gdynia, Mistrzostwa Świata 2013 >>>

Gdynia, Mistrzostwa Świata 2013 # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Jeszcze raz o „plusie” seniorów. ()

Wszystko wskazuje na to, że kategoria +110 kg będzie na tych mistrzostwach „kategorią opuszczoną”, czyli taką, której Mistrz – dobrowolnie zrezygnował z obrony złota!

Jeszcze kilka dni temu kategoria +110 kg na Mistrzostwach Świata wydawała się mało ciekawa. Chyba nikt nie miał wątpliwości, że na pierwszym miejscu, w rywalizacji obu rąk stanie Mistrz z Ukrainy Andriy Pushkar. Totalna wygrana rok temu w Brazylii.

Równie totalny łomot, który sprawił rywalom w +95 kg oraz open na NEMIROFF WORLD CUP 2012.

Następnie lekuchne zwycięstwo w Lion Cup – Fitmax Challenge 2013, co było już w zasadzie monotonne i prowadziło wprost do okrzyków „Bij Mistrza!”.

Trzeba do tej listy dodać jeszcze występ na moskiewskim turnieju A1, gdzie tylko „Denis Demolka” był w stanie (zresztą dość lekko) pokonać Andriy.

Nie zapominajmy też o zawodach lipcowych ORAWA ARMWRESTLING CHALLENGE 2013, w których znów – o dziwo! – nikt nie był w stanie zatrzymać Pushkara w rywalizacji open.

Cała, roczna droga Ukraińca, dowodzi, że – poza Denisem Cyplenkovem nie ma sobie równych!

Można się było jedynie zastanawiać, kto będzie na drugim i trzecim miejscu podium. Można też było rozważać miejsca, tak do szóstego, przydając im wielką wartość, bo „pierwsze jest i tak poza zasięgiem”.

Było!

Teraz, gdy zupa się wylała i jasno widać, że nie widać Pushkara na listach startowych – warto na nowo przeanalizować tę kategorię.

Czy można postawić tezę, że „drudzy będą pierwszymi”, trzeci wejdą na drugie, a zdobywcy czwartych miejsc – wejdą na podium?

Chyba nie będzie takiego „automatu”, ale... Warto się przyglądnąć.

W Brazylii drugi był przesympatyczny Słowak, z łapskiem jeszcze większym, niż Cyplenkov (wiem, bom witał się z oboma Panami).

Juraj Michalicka wywalczył dwa srebra na Mistrzostwach Świata, na obie ręce.

Czy to znaczy, że może być automatycznie pewniakiem podczas zawodów w Polsce? Chyba jednak nie! W tym roku, w maju, na Mistrzostwach Europy na Litwie – Słowak był „tylko” piąty na lewą i tylko ósmy na prawą.

Wśród zawodników, którzy zajęli wyższe miejsca jest na przykład Georgi Cvetkov (odpowiednio trzeci i drugi na ME 2013). Z tego, co powiedział mi Assen Hadjitodorov – Bułgarzy są tak mocno podbudowani swoimi sukcesami na tegorocznym czempionacie Starego Kontynentu, że teraz, w Polsce szykują się na jeszcze większe osiągnięcia. Assen wie, co mówi i wie, jak wygląda stan gotowości kadry bułgarskiej.

Zatem, założyć można, że Georgi Cvetkov jest poważnym kandydatem do pierwszego miejsca na podium kategorii +110 kg. Bo, znów się będę „czepiał” Słowaka, jak można było tak bardzo spaść z formą pomiędzy wrześniem 2012, a majem 2013?

Przyglądam się tabelom, jak przystało na mieszkańca Europy „Środkowej”, nie widząc dalej własnego nosa. A tu przecież zapowiada swój przyjazd, w bardzo dobrej formie zawodnik z Iranu. Waży sto pięćdziesiąt kilogramów. Czy nie czas już w amatorskiej super ciężkiej na prawdziwych „wielkoludów”? już raz Mehdi Abdolvand był w Polsce, na ubiegłorocznym NEMIROFF WORLD CUP. Nie wypadł tam doskonale, ale ponoć walczył z kontuzją. Czy teraz będzie startował lepiej?

Tego nie można przewidzieć. Na pewno ma wiele „naturalnej” siły i, jak sądzę, nie narzeka na brak sparing partnerów.

Już teraz można się radośnie szykować na pojedynek Juraj Michalicka kontra

Mehdi Abdolvand. Jeśli tylko wylosują siebie nawzajem.

Z Afryki Południowej przyjedzie doświadczony i startujący od lat (choć bez większych sukcesów) Ernest Van de Bruyn. Znamy go z poprzednich M. Świata i występów na Pucharze Świata Zawodowców. Obok niego – daleki kraj reprezentować będzie Hendrik Fourie.

Rosja wystawi w najcięższej wadze trzech zawodników.

Na obie ręce wystąpi Murat Kariaev, tylko na lewą Artem Grishin, tylko na prawą Dmitrii Pavin.

Czego się można spodziewać po tej trójce? Wszystkiego!

Czy dwóch reprezentantów Ukrainy „zastąpi” Pushkara?

Lavrenti Zarkua i Gela Khubiashvili – to jedyni uczestnicy tych mistrzostw, który nie są zadowoleni z absencji Andryi Pushkara! Na nich bowiem będzie spoczywać odpowiedzialność godnego reprezentowania kraju w tej prestiżowej, spektakularnej kategorii. Czy podołają? Nie sądzę...

Czas zmierzać do końcowych wniosków!

Kategoria +110 kg będzie na tych mistrzostwach „kategorią opuszczoną”, czyli taką, której Mistrz – dobrowolnie zrezygnował z obrony złota!

Dla każdego z zawodników, poza wspomnianymi Ukraińcami, będzie to też „kategoria nadziei”.

Do tej pory, wszyscy mieli świadomość, że: - „Co by nie było, Pushkara nie pokonam.”

Teraz, wiedząc, że miejsce jest wolne – na pewno będą się czuli bardziej zmotywowani.

 

Nieobecność Pushkara, a „sprawa polska”

Na lewą Jan Żółciński i Piotr Świecki, na prawą Sławomir Głowacki i Maciej Budych....

Powiem tak: Janie, Piotrze, Sławku, Macieju – jeśli nie teraz, to kiedy?

 

Jaka jest wasza opinia?

Kto odegra kluczową rolę w „plusie”?

Komentujcie na forum lub pod artykułem.

PeSzy

archiwum >>>

Language