Language
/ Kontakt /

Hetag Dzitiyev: "Na tytuł mistrza trzeba zasłużyć" >>>

Hetag Dzitiyev: "Na tytuł mistrza trzeba zasłużyć" # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Przedstawiciel rosyjskiej drużyny armwrestlingowej dzieli się swoimi przemyśleniami odnośnie mocnych i słabych stron  36. Mistrzostw Świata.  ()

Uhonorowany Mistrz Sportu Hetag Dzitiyev jest niebezpieczny dla przeciwników w swojej kategorii wagowej. Kiedyś widzowie mieli okazję podziwiać jego widowiskowe walki z Vadimem Akperovem, ale teraz Vadim startuje w cięższej kategorii. Jednak na ostatnich MŚ Dzitiyev napotkał nowego przeciwnika - kazachskiego zawodnika Zaira Akhmedova, który  przesunął Hetaga na drugą pozycję w walce na prawą rękę. 

- W naszej wadze są dobrzy zawodnicy, poważni rywale -uważa Hetag Dzitiyev. - Wiedziałem, że będzie ciężko zdobyć pierwsze miejsce, dlatego potraktowałem te zawody bardzo poważnie. Jestem niezadowolony ze swoich wyników, jednak było to doświadczenie, które posłuży mi na dobre. W kolejnych zawodach nie będę powtarzać swoich błędów. 

Wiele nieciekawych słów padło w kierunku organizatorów mistrzostw świata, na czele z prezydentem WAF.

 Z punktu widzenia zawodników główną wada był brak medali. Dla Hetaga jednak problem leżał jeszcze w czym innym.

- Oczywiście zasmuciła mnie sytuacją z medalami – mówi armwrestler. - Ale nie na tyle, co sędziowanie, które mnie po prostu zdenerwowało! Sędziowanie oceniam na 1 z minusem w skali do 5! Na poziomie takich zawodów sędzia nie powinien dopuszczać tak głupich błędów. Frustrujące było, kiedy moi koledzy z drużyny byli bezczelnie i niesprawiedliwie karani. Zawodnik może się starać o zwycięstwo wiele lat, natomiast o tytuł mistrza musi walczyć z sędziami! 

Hetag jest pewien, że na tytuł mistrza świata trzeba zasłużyć, dlatego zawodnik powinien lubić to, co robi, wtedy na wynik nie trzeba będzie długo czekać. Na razie Hetag nabiera sił.

Plany na przyszłość?

- Porządnie odpocząć i wyleczyć kontuzje nagromadzone podczas ostatniego sezonu – mówi Dzitiyev. - Duża ilość startów w ciągu ostatnich kilku miesięcy dała o sobie znać. 


Artur Grigorian

 

archiwum >>>

Language