Podczas bułgarskiej gali, 26 maja 2007 roku John Brzenk pojawił się na scenie zaraz po walkach Alexeya Voevody z Michaelem Todd.

Na przeciw jego znalazł się Ion Oncesku z Rumunii. Ten młody zawodnik na ostatnich Mistrzostwach Świata w Anglii pokazał, że dysponuje niesamowitą siłą i szybkością. Także w tym pojedynku pokazał na co go stać. Po komendzie Ready-Go ręka Johna Brzenka po raz pierwszy od bardzo dawna znalazła się na bocznej poduszce stołu po stronie... przegranej! Co się w tym czasie działo wśród kibiców Rumuńskiego zawodnika nie jesteśmy wstanie opisać. John Brzenk wyglądał na zaskoczonego i jeszcze przez chwile po wydaniu werdyktu szukał winy swojej przegranej w pierwszej rundzie u sędziów. Jednak nikt nie miał wątpliwości. Ion był szybszy. Jednak druga runda, jak i kolejne, aż do końca nie były już tak udane dla Oncesku. John wiedział na co ma się przygotować i skutecznie blokował ataki rywala, doprowadzając finalnie do rezultatu 5:1. John wygrał swój kolejny, zawodowy pojedynek, ale ta walka pokazała, że są zawodnicy, którzy mogą już niedługo walczyć z nim o najwyższe trofea.