Language
/ Kontakt /

Kadra Polski na MŚ w Wilnie >>>

Kadra Polski na MŚ w Wilnie # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

MŚ w Wilnie tuż tuż. Jak do zawodów przygotowują się nasi kadrowicze? ()

Minął już prawie rok od Mistrzostw Świata w Gdyni, które wytyczyły nowe standardy organizacyjne. Jednak nie tylko dlatego zapadły nam one w pamięci. To wtedy Janek Żółciński zdobył trzecie miejsce na świecie po ciężkich walkach na rękę lewą. Zostawił w tyle takich zawodników, jak S. Tokarev, czy F. Lamparelli. W wadze średniej Dawid Bartosiewicz przeszedł prawdziwą wojnę z V. Akperovem, a w finale przegrał na faule jedynie z J. Amolinsem.

To oczywiście nie jedyne sukcesy Polaków z zeszłego roku. Marlena Wawrzyniak, Wiesław Podgórski i wiele innych osób stawało na podium lub było bardzo blisko. Wydawać by się mogło, że to działo się wczoraj, a już za chwilę czeka nas występ Polaków na kolejnych MŚ. Do Wilna pojedzie silna polska drużyna. Począwszy od juniorów, poprzez seniorów, na grand mastersach kończąc.

Czego możemy się spodziewać? Na pewno wysokiego poziomu samego turnieju, bo Marcin Mielniczuk wraz z resztą zespołu Mazurenko Armwrestling Promotion pomoże w organizacji zawodów. Co zaprezentuje nasza kadra? Myślę, że kilka nazwisk powinno znaleźć się w ścisłej czołówce.

Dawid Bartosiewicz, Piotr Bartosiewicz czy Marlena Wawrzyniak mają chyba największe szanse na podium, jednak armwrestling to sport i zdarzyć może się dosłownie wszystkozwłaszcza wtedy, gdy kategorie wagowe pękają w szwach od ilości zawodników.

A co na temat przygotowań do MŚ mają do powiedzenia nasi reprezentanci?

Sławomir Głowacki
Moim głównym celem treningowym w okresie przygotowawczym do mistrzostw jest poprawa wydolności, a także podniesienie na wyższy poziom umiejętności technicznych i taktycznych (w tym szybkich startów). Ze zbliżającymi się zawodami mój trening nabiera coraz więcejkolorów. Moim zdaniem, do głównego celu, jakim jest wynik sportowy prowadzą dwa etapy: doprowadzenie do wysokiej formy, a następnie utrzymanie jej na określonym poziomie, gdzie doprowadza się technikę do maksimum. Jest to moment, gdy bardzo dużo czasu spędzam na sparingach i uczę się od swoich rywali bacznie obserwując ich zachowania w walce. Nie zapominajmy, starty w zawodach takiej rangi, wśród tak dobrze przygotowanych zawodników to nie kwestia wzmożonych treningów przed zawodami, ale owoc wielomiesięcznej pracy; wzmożony wysiłek i źle dobrane obciążenie treningowe mogą niestety tylko pogorszyć formę sportowca. Przygotowanie fizyczne jest oczywiście podstawą do startowania w zawodach, ale byłoby niczym bez odpowiedniej postawy psychicznej i nastawienia. Taktyka i psychologia nierozdzielne, aco nas nie zabije, to nas wzmocni. Sam już po sobie i latach praktyki wiem, że w walkach należy przewidzieć wszystko. Także i paradoksalnie to, czego nie wzięło się pod uwagę. W konsekwencji nie będzie się totalnie zaskoczonym. Korzystając z okazji chciałbym tradycyjnie podziękować moim bliskim za wsparcie i pomoc w przygotowaniach (Łukasz, Stasiu& Maciej Gralak, Kuba) i rzecz jasna za cierpliwość i siłę moralną (Paulina) . Życzę wszystkim uczestnikom powodzenia. Do zobaczenia we Wilnie.

Maciej Gralak
Swoje przygotowania rozpocząłem praktycznie od stycznia i tak trenuję cały czas z mniejszą bądź większą intensywnością. Konkretne przygotowania pod wrześniowe i październikowe Mistrzostwa Świata rozpocząłem pierwszego czerwca i oceniam je bardzo dobrze. W przygotowaniach do Mistrzostw Świata od początku do końca pomagał mi mój serdeczny przyjaciel Krzysztof Tur i mam nadzieję, że będzie to robił nadal, bo jego wiedza jest ogromna. Dzięki ułożeniu przez Krzysia odpowiedniego sposobu żywienia i treningu poprawiłem wszystkie wyniki siłowe, za co mu bardzo serdecznie dziękuję. Mam nadzieje, że przy pomocy jego oraz innych ludzi uda mi się jeszcze wiele osiągnąć. Dla mnie osobiście wrześniowe i październikowe Mistrzostwa Świata najważniejszymi imprezami armwrestlingowymi w całym sezonie. Nie mogę również nie wspomnieć tu o moim tacie, który na co dzień pomaga mi w odpowiednim doborze ciężarów i czuwa nad tym, abym prawidłowo wykonywał ćwiczenia. Jest to człowiek, któremu bardzo dużo zawdzięczam i bardzo dziękuję mu, że zawsze jest ze mną mimo mojego trudnego charakteru. W okresie przygotowawczym wybraliśmy się razem z tatą do naszego klubu do Grudziądza do Marleny Wawrzyniak, gdzie jak zawsze odbyliśmy trening, wymieniliśmy doświadczenia na temat naszego sportu i nowości treningowych, w atmosferze życzliwości. Osobiście mam nadzieję i życzę Marlenie upragnionego złotego medalu na Mistrzostwach Świata. To piękne uczucie być najlepszym na świecie. Wracając do moich przygotowań raz w tygodniu, co już chyba jest tradycją przed ważniejszymi zawodami, pod koniec okresu przygotowawczego, spotykamy się na wspólnych treningach ze Sławkiem Głowackim i chłopakami z Inowrocławia, jak również chłopakami z mojej okolicy. Myślę, że wszyscy będziemy w dobrej formie podczas Mistrzostw Świata .Wszystkim startującym w zawodach życzę jak najlepszych wyników. Ja mogę obiecać, że jak zawsze będę walczył dzielnie i z dumą będę nosił polskie godło na swojej piersi.

Marta
Opalińska
Przygotowania
już w końcowej fazie, gdyż do zostało niewiele czasu. Uważam, że moja forma jest całkiem niezła, ale wszystko okaże się w bezpośredniej rywalizacji. Dopiero niedawno zakończyłam starty w kategorii juniorskiej, więc zdaję sobie sprawę, że w kategorii seniorek na razie nie będę dużym zagrożeniem dla innych. Chcę się uczyć i zbierać doświadczenie podczas walk z najlepszymi zawodniczkami na świecie. Po cichu liczę jednak, że duch walki pozwoli mi zaskoczyć niejedną przeciwniczkę. Do zobaczenia w Wilnie.

Kamil Watros
Miesiąc przed odpuściłem sobie duże ciężary, skupiam się na technice i szybkości. Często się sparuję. W wakacje zawsze mam dużo pracy i forma nie jest taka, jaką chciałbym mieć na MŚ. Na pewno jest wyższa jak rok temu.

Patryk Kubacka
Ćwiczę regularnie, staram się wzmocnić najsłabsze punkty. Daję z siebie 100 % na każdym treningu . Dobrze i odpowiednio się odżywiam, aby postęp siłowy był wysoki. Wydaje mi się, że w tym momencie mam bardzo dobrą formę.

Dominik Gliński
Kategoria
65 kg na wydaje mi się z roku na rok coraz mocniejsza. Do czołówki powrócił Roman Tsindeliani, który chyba zresztą nigdy z tej czołówki nie wypadł, a wiec te zawody będą dużym sprawdzianem mojej formy. W przeszłości miałem już kilkukrotną możliwość reprezentowania naszego kraju na ME i MŚ, jednak przez brak czasu nie było mi po drodze, czego bardzo żałuję. Mam nadzieję, że debiut będzie udany i uda mi się zająć jakieś dobre miejsce.

Bartłomiej Janiszewski
Przygotowania idą ku końcowi, teraz to już raczej relaks, głównie basen i siłownia z niewielkimi ciężarami. Ponadto ćwiczenia poprawiające kondycję oraz trochę ćwiczeń przy stole mających na celu zwiększenie szybkości. Cały czas walczę z dietą, aby utrzymać wagę do 100kg, moja waga startowa na MP 2014 wynosiła 110 kg, więc było co zrzucać. Ogólnie czuję się dobrze i staram się o odpowiednie nastawienie psychiczne. Oglądam sporo walk, co bardzo motywuje mnie do rywalizacji.

Jarosław Kilan
Swoje przygotowania do zacząłem w połowie lipca i postawiłem na wzrost siły w technice, którą mam zamiar zastosować na turnieju, ćwiczenia z własną masą ciała oraz sparingi i ćwiczenia przy stole. Trenuję 4 razy w tygodniu i 2 razy w tygodniu biegam. Czuję się dobrze, ręce mnie nie bolą. Widzę poprawę swojej formy i uważam, że jestem dobrze przygotowany na Mistrzostwa Świata.

Małgorzata Ostrowska
Trenuję 5-6 razy w tygodniu, moje treningi ogólnorozwojowe, siłowo-wytrzymałościowe bardziej podchodzące pod crossfit, niż typowo armwrestling. Robię krótkie, intensywne treningi wszystkich partii mięśniowych z racji pracy w rozjazdach. A to, jaką mam formę, zweryfikują zawodniczki z mojej kategorii na MŚ.

Paweł Wręczycki
Na niecały miesiąc przed mistrzostwami skupiam się na dopracowaniu techniki oraz siły. Trzy razy w tygodniu ćwiczę na siłowni, dwa dni poświęcam na sparingi oraz ćwiczenie zachowania się przy stole. Bardzo ważną rolę w procesie treningowym spełnia odpowiednia suplementacja. Moja forma? Czuję się silny, ale wszystko okaże się na miejscu.

Sebastian Krawczyk
Trenuje 3-4 razy w tygodniu w zależności, jak mi się regenerują ręce. Nie sparuję, bo wtedy tydzień nie mogę ćwiczyć z powodu bólu rąk, a zostało mało czasu! Skupiam się na poprawieniu kąta utrzymania i pronatorze, bo w ostatnim czasie mam dużo słabsze, niż wtedy, gdy byłem młodszy. Z powodu małej dłoni będę dążył do rozerwań i walki w pasach, bo wtedy mogę wykorzystać w pełni swoją silę.

Dariusz Groch
Swoją formę na dziś oceniam na niezłą. Ciągle mam niedowagę, do kategorii 80 kg brakuje mi 2 kg, ale po za tym czuję się dobrze.

Mateusz Popielarczyk

Moje przygotowania do Mistrzostw Świata zacząłem na początku czerwca wraz z moim trenerem Arturem Głowińskim i Patrykiem Weterle. Na tym etapie trenuję typowe ćwiczenia pod siłowanie. Moja forma nie jest zła, w naszym sporcie z idealną formą trzeba wstrzelić się w dzień startów, nieważne jaka forma jest przed startami. Chciałbym w tym roku dostać się do pierwszej szóstki, takie moje plany na te Mistrzostwa. Pozdrawiam całą kadrę i życzę wszystkim sukcesów.

Piotr Palczewski
Co tydzień sparujemy u Wiesława Podgórskiego: ja, Mariusz, Eryk Witecki, Wiesław, Wojtek Waleśko, Darek Suzos - stała ekipa, ponadto Myszkiewicz Karol, Szymaniak Patryk, Bartek, Rafał od Janka i sam Janek wpadają co jakiś czas. Ja trenuję na siłowni 2 dni ostro po 1,5 godz. i robię 1 dzień przerwy i znowu 2 dni itd. Głównie nacisk kładę na palce. Zauważyłem, że dobrze mi się walczy, gdy mam rozgrzaną rękę z poprzedniego dnia. To dziwne, bo zaleca się min. 1 tydz. przerwy. Formę oceniam bardzo dobrze.

Grzegorz Nowotarski
Teraz już tylko szlifuję formę, większość ćwiczeń wykonuję na paskach oraz wyciągu regulowanym (symulator sztucznej ręki). W ostatnim czasie brałem udział w bardzo ciężkich vendettach Polska vs. Słowacja, które bardzo nadwyrężyły moje ścięgna oraz mięśnie. Staram się więc jak najlepiej zregenerować przed MŚ. Niestety kontuzje jeszcze dają o sobie znać, więc nie mogę już ćwiczyć na max ciężarach. Staram się szlifować technikę oraz szybkość startów, które nie należą do mojej mocnej strony. Poza tym duży nacisk kładę na wytrzymałość mięśni, startuję w wyścigach górskich MTB, które bardzo zwiększają wytrzymałość mięśni oraz całego organizmu.

Paulina Skrzypczyk
Do tegorocznych Mistrzostw Świata przygotowywałam się od dwóch miesięcy kładąc głównie nacisk na siłę nadgarstka. Ponadto sparowałam z kolegami z klubu i na treningu kadry w Jabłonce z Gosią Ostrowską. Swoją formę oceniam dobrze i jestem dobrej myśli.

Jak widać nastawienie naszych kadrowiczów jest optymistyczne. Część z zawodników z pewnością planowała również start na tegorocznym Pucharze Świata Zawodowców po zakwalifikowaniu się na Orawa Armwrestling Challenge. Niestety z powodu trudnej sytuacji na Ukrainie tegoroczny Nemiroff World Cup nie odbędzie się, a to w tym roku prawdopodobnie ostatnie zawody międzynarodowe dla naszych reprezentantów. Tym samym apetyt na wysoką lokatę jest jeszcze większy.
W zeszłym tygodniu ukazały się listy startowe, po których wnioskuję, że tegoroczne Mistrzostwa Świata będą bardzo mocno obsadzone. Nie pozostaje nam już chyba nic innego, jak trzymanie kciuków. Do zobaczenia w Wilnie.

Błażej Kuźniar

 

archiwum >>>

Language