W tym roku na EAC zdarzy się coś, czego przedtem nigdy nie było. Obecni mistrzowie WAF w czterech różnych kategoriach zdecydowali się walczyć w tej samej klasie.

75kg mistrz WAF na lewą rękę Sasho Andreev, 80kg mistrz WAF na lewą rękę Oleg Zhokh, 85kg mistrz WAF na lewą rękę Stefan Lengarov i 90kg mistrz WAF na lewą rękę Artem Taynov zakwalifikowali się w swoich mistrzostwach krajowych do kategorii 85 kg na lewą rękę.

Nie wiem, czy to przypadek, czy też jakaś ich wspólna umowa, ale na pewno nie przegapię tej klasy.

Dwóch z tych zawodników spotkało się już na mistrzostwach Bułgarii, gdzie Sasho wygrał z Lengarovem. Wszyscy wiemy, że Lengarov jest technicznie lepszy, co pozwoliło mu na wejście o walki z przewagą, ale nie dał rady pokonać Sasho, którego stawy są jak ze skały. Kiedy już Sasho użyje supinacji ramieniem, tworzy dla swojego przeciwnika ścianę nie do przebycia. W przeszłości uprawiał zapasy, co bardzo pomaga mu w armwrestlingu. Znam kilku innych mistrzów armwrestlingu, którzy byli zapaśnikami. Jednak mimo tego, że Sasho pobił Lengarova na zawodach krajowych, nie oznacza, że pobije go znów na ME. Wielką rolę odegra tu losowanie.

Taynov to eksplozywny zawodnik z wielką siłą. Spadek z 90 kg do 85 kg może kosztować go trochę mocy, ale i tak ma szansę zaskoczyć każdego w tej klasie. W kwestii mocy jest raczej silniejszy, niż Lengarov, ale umiejętności techniczne Lengarova mogą wystarczyć, by go pobić. Lengarov ma wybitną kontrolę ręki, jedną z najlepszych na świecie. Jeśli walka pójdzie do środka, Taynov pobije Lengarova, jeśli tylko będzie walczył na świeżo.

Sasho vs Zhokh to bardzo ciekawy układ. Widziałem ich walkę poza zawodami z EAC 2015, gdzie Sasho pokonał Zhokha, ale takie walki mogą być złudne. Nadgarstek Zhokha jest bardzo silny; tak, jak jego młotek. Ale jego ramię jest słabe w porównaniu z przedramieniem.

Najpewniej zagnie pronator Sasho, by sprowadzić go do w pełni supinowanej pozycji przedramienia, ale to nie wystarczy by pobić przeciwnika. Potrafi on, jak już wspomniałem, swoim ramieniem stworzyć ścianę nie do przejścia. Zatem Zhokh musi być szybki, by pobić Sasho. Sasho nie przejmuje się zbytnio pozycją przedramienia swojego przeciwnika, po prostu naciska poprzez supinator i uderza w bok, by otworzyć biceps przeciwnika.

W mojej opinii jeśli Zhokh szybko nie pokona Sasho, ten go pobije lub też Zhokh będzie musiał toprollować nadgarstek Sasho, by uniemożliwić mu supinację.

Lengarov vs Zhokh to walka, w której według mnie faworyt jest oczywisty, jeśli będą walczyć na świeżo. Obaj są zewnętrznymi zawodnikami, Lengarovowi na pewno będzie ciężko toprollować Zhokha. Umiejętności walki hakiem Lengarova nie wystarczą, by pobić Zhokha.

Taynov vs Zhokh to starcie, którego wynik będzie zależny od startu. Taynov jest eksplozywnym zawodnikiem, może to zadziałać na jego korzyść i przeciw Zhokhowi. Nie sądzę, by miał szansę toprollować Zhokha. Jedyne co ciężko mi przewidzieć, to co stanie się kiedy skończą w głębokim haku na środku stołu? Hak Zhokha jest niezły, o ile nie straci korzystnego kąta walki.

Sasho vs Taynov to kolejna walka, gdzie eksplozywność Taynova może być kluczem do zwycięstwa. Spodziewam się że Taynov uderzy mocno, a Sasho zatrzyma go blisko poduszki i wróci do centrum. Powstaje pytanie, czy Taynov jest dość eksplozywny z zewnątrz, by dodać parę cm i przybić Sasho do poduszki? Lengarov prawie dał radę zrobić to na mistrzostwach Bułgarii. Jest bardziej techniczny, niż Taynov, ale ten z kolei jest silniejszy i bardziej eksplozywny, niż Lengarov. Można więc czynić przewidywania na podstawie ich umiejętności, ale ciężko o kompletną prognozę bez informacji na temat ich obecnej formy i wyników losowania.

To jedna z najbardziej ekscytujących klas wagowych i będę ją oglądał z wielką ekscytacją!

Engin Terzi