Tym razem nikt nie mógł pokonać ręki lewej i prawej Marcina Krefta z Lęborka w II kolejce „Polskiej Ligi Armwrestlingu – Professional FitMax League 2008”. 23 lutego 2008 roku w gdyńskim Centrum Rozrywki Gemini był po prostu najlepszy w kategorii powyżej 95 kg. Co prawda w kuluarach mówiono o ewentualnej porażce Marcina na rękę prawą z Krystianem Kruszyńskim z Gdyni (tak było właśnie w pierwszej kolejce ligowej), ale tym razem Krystianowi nie do końca poszło tak, jak tego oczekiwał. Po walce w pasach Kruszyński przyjął gorzką porażkę z Marcinem. Mało tego, idąc falą niepowodzeń (a może wypompowaną ręką po walce z Kreftem – to wie tylko sam Krystian) przegrał z innym faworytem tej kategorii – Sławomirem Głowackim z Inowrocławia. Na szczęście do sukcesów tej kolejki ligowej Kruszyński może zaliczyć start lewej ręki (tylko jedna porażka), która uplasowała go na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej, zarówno tej, jak i dwóch kolejek ligowych. Nie zapominajmy jednak o dobrym starcie Sławomira Głowackiego. W tej kolejce, po rewelacyjnym starcie wraz z Krystianem zdobył tą samą liczbę punktów, a do miejsca drugiego (po dwóch kolejkach ligowych), czyli do Krystiana Kruszyńskiego brakuje mu zaledwie sześć punktów ligowych. To raptem dwa wygrane pojedynki więcej, niż Krystian. A jak będzie? Zobaczymy już w marcu w ostatniej kolejce ligowej. Wszystko może się zdarzyć. Jak to się mówi: stół pokaże.

Na wyrównanym poziomie wystartowali Artur Głowiński z Choszczna i Stanisław Kwidzyński z Pruszcza Gdańskiego. Artur (w porównaniu z poprzednią kolejką) trochę lepiej zaprezentował się w bezpośredniej rywalizacji (w niektórych pojedynkach „o mały włos” byłby lepszy) ale w rezultacie zajął najgorsze chyba miejsce dla każdego sportowca – miejsce czwarte. Kwidzyński natomiast zakończył rywalizację na piątej lokacie.

Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.