Przewidywałem, że jednak przyjedzie na Euro Arm w drużynie Słowacji. Niestety!  

Lubomir Jagnesak nie może być teraz w Gdańsku. Jak powiedziała mi jego małżonka – Snieżana Babajew – słynny słowacki armwrestler jest członkiem sztafety niosącej olimpijski ogień na terytorium Słowacji.

Tym samym przepadła moja teoria, że jedna rodzina: Snieżana, Rusłan, Rustam i Lubomir może zawojować osiem medali. Do tego równo dwa dla Słowacji i dwa dla Ukrainy. Nieobecność Lubomira nieco zmienia tą sytuację. Rodzeństwo Babajew może powalczyć „tylko” o sześć krążków.

Tylko!

To, że Jagnesak jest zaangażowany w sztafetę olimpijskiego ognia wynika nie tylko z jego ogromnej popularności w swojej ojczyźnie. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że zawodnik przygotowuje się do... dodatkowej dyscypliny sportu. Do olimpijskiej dyscypliny sportu!

Do jakiej? Na razie to tajemnica. Podpowiem wam tylko, że potrzebne są w tym sporcie mocne nogi i ramiona. Oraz to, że jest już jeden armwrestler, który zajmuje się tym sportem „po godzinach”.

Jeszcze jedna ważna informacja. Snieżana Babajewa w rzeczywistości jest tysiąc razy piękniejsza, niż na zdjęciach. Pewna kandydatka do tytułu Miss Euro Arm!

PeSzy