Na rękę lewą w pojedynku o wejście do półfinału popełniłam typowy błąd techniczny - walczyłam z reprezentantką Szwecji i niestety spóźniłam się na starcie, w rezultacie za mocno rozchyli mi się kąt. Na prawą natomiast, chyba puściły mi nerwy. W pojedynku o wejście do półfinału już myślałam, że wygrana jest po mojej stronie - tak zresztą pokazał sędzia główny stołu. A tu nieoczekiwanie sędzia boczny wychwycił faul mojej przeciwniczki (moim zdaniem powinien być faul w pozycji przegranej i wygrana dla mnie, ale cóż tak zadecydowali arbitrzy). Potem ustawienie sędziowskie, mój falstart, nerwy, … i niestety po walce w hak wygrana dla mojej przeciwniczki. Jednak w przyszłym roku mam jeszcze możliwość startu w kategoriach juniorskich i wtedy mam nadzieję będę miała możliwość pokazać na co mnie tak naprawdę stać".