Language
/ Kontakt /

Oleg Zhoh : "Nie chcę tej głupiej wojny!" >>>

Oleg Zhoh : "Nie chcę tej głupiej wojny!" # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Młody ukraiński armwrestler wyraża swoje poglądy polityczne, opowiada o treningach i dzieli się opinią odnośnie powrotu Aleksieja Wojewody. ()

Na Ukrainie jest bardzo niestabilna sytuacja. Ten niepokój przeniknął atmosferę w kraju i każdego jego mieszkańca, wśród których również jest także młody sportowiec - Oleg Zhoh. Jak on przeżywa nastroje polityczne, czy ćwiczy w tym okresie?

Oleg, czym teraz się zajmujesz? Gdzie planujesz wystartować?

Ćwiczę i odpoczywam. Przygotowuję się do mistrzostw Ukrainy. Póki co nie jestem kontuzjowany, nie jestem przemęczony, trzymam się swojego reżymu.

Jakie najbardziej istotne zdarzenia miały miejsce w twoim życiu od czasu ostatniego wywiadu dla naszej strony?

Nic znaczącego się nie zdarzyło. Trenowałem i relaksowałem się, jak zawsze. Na razie nie za dużo dzieje się w świecie siłowania, więc na nic nie zwracam szczególnej uwagi.

Stan jna Ukrainie jest bardzo napięty. Jak Euromajdan wpłynął na ciebie jako obywatela Ukrainy?

Ukraina przechodzi rewolucję, a nawet wojnę! Popieram Euromajdan, ale wielu jest przeciwko temu, co tam się stało. Oni nie wiedzą, jak było naprawdę, ponieważ w telewizji pokazuje się zupełnie co innego.

Informacja jest tak skonstruowana, by nastawić widza przeciwko Euromajdanowi! Nawet kogoś z przyjaciół na Krymie zapytałem, dlaczego oni wspierają Rosję. Odpowiedź była, że Euromajdan - to bzdura, że zabija się tam niewinnych berkutowców, którzy spokojnie stoją na placu. Chcę zachęcić wszystkich swoich przyjaciół z Krymu, aby uświadomili sobie, że jeden naród to jedno państwo. Na wszystkich międzynarodowych zawodach stoimy pod jedną flagą Ukrainy, śpiewamy jeden hymn. Nie chcę tej głupiej wojny, chcę spokojnie żyć w jednym kraju!

Czy obecna sytuacja polityczna ma jakiś wpływ na twoje treningi?

Zależy mi na moim kraju, dlatego bardzo przeżywam wszystko, co tu się dzieje. To nie może nie wpływać na moją kondycję fizyczną. Jeśli wcześniej mogłem skupić się tylko na sporcie, to teraz bardziej się martwię polityką.

Po podwójnym złocie na igrzyskach powrót Aleksieja Wojewody do siłowania stanął pod znakiem zapytania. Jak myślisz, co wybierze Aleksej - bobsleje czy armwrestling?

Może Aleksej wróci do siłowania, ale w tym roku jest mało prawdopodobne, że trafi na szczyt tego sportu. Przede wszystkim ze względu na fakt, że trening w bobslejach znacznie się różni od treningu armwrestlingowego.

Artur Grigorian

 

archiwum >>>

Language