Pod koniec lipca w miejscowości Pobierowo odbył się coroczny turniej w przeciąganiu liny nocą. Jedną z atrakcji tego turnieju był występ Grzegorza Nowaka z Gdyni, który od 2 lat jest nazywany najsilniejszym polakiem w siłowaniu na ręce. Występ Grzega na tej imprezie ograniczył się niestety tylko do kilku walk z wybranymi chętnymi wśród publiczności oraz rozdawaniu autografów, jednak wspomnienia z tej niecodziennej imprezy mamy naprawdę niesamowite. Oto jak relacjonuje tą imprezę Maciej Łozdowski na stronie www.rewal.pl:

Ci, którzy spodziewali się dobrej zabawy w piątkowy wieczór, z pewnością się nie zawiedli, przychodząc na ul. Grunwaldzką w Pobierowie, gdzie już po raz ósmy odbyły się zawody w przeciąganiu liny. Tradycyjnie, jak co roku imprezę rozpoczął Power Show, którego głównymi aktorami byli Sławomir Toczek i Jarosław Dymek – znani polscy siłacze oraz prowadzący imprezę Irek Bieleninik. I to właśnie Irek, z minuty na minutę coraz bardziej dominował na placu boju, sypiąc jak z rękawa dowcipami i docinając każdemu, kto się nawinął pod rękę.

Robił to jednak z gracją i wyczuciem, wywołując salwy śmiechu wśród publiczności jak i uśmiech na twarzach tych, którym wpijał przysłowiową szpilę ( za co zresztą oberwał na końcu tortem – scena żywcem wyjęta ze starych komedii z Charlie'm Chaplin'em). W zawodach przeciągania liny, które stanowią główny pretekst imprezy udział wzięło 8 drużyn mieszanych, zgodnie zresztą z regulaminem turnieju. Już po pierwszych starciach można było przypuszczać, że główna walka rozegra się między dwoma zespołami: Pensjonatem H²O (byłym właścicielem Tawerny), który już wcześniej pięciokrotnie tryumfował w zawodach, a drużyną Restauracji Spinnaker  –  jeszcze do ubiegłego sezonu zwanej Tawerną. I tak też się stało - w starciu finałowym spotkały się 2 ww. drużyny, które w rozgrywkach eliminacyjnych nie dały szans swoim przeciwnikom.  W bezpośredniej konfrontacji szalę zwycięstwa przeciągnęła na swoją stronę bardziej doświadczona drużyna H²O, potwierdzając tym samym, że tytuł sześciokrotnych mistrzów Polski w przeciąganiu liny nocą należy im się w pełni zasłużenie. Piątkową imprezę zakończył mocnym uderzeniem zespół Night Crawlers, serwując publiczności znakomitą mieszankę hardrockowych standardów.

fot. Krzysztof Andrzejczak

http://www.rewal.pl/