Language
/ Kontakt /

Przygotowanie to podstawa >>>

Przygotowanie to podstawa # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Czy będzie armfight z udziałem Olega Żocha? Tego, być może, dowiemy się już niebawem. Tymczasem Oleg opowiada nam o swoich planach. ()

N.G.: Z łatwością wygrałeś kategorię 80 kg na A1. Jak myślisz, czego ci zabrakło, aby trafić do trójki w OPEN?

O.Ż.: Nie było dla mnie skomplikowanym wygrać swoją kategorię. Bardziej przygotowałem się do OPEN, gdzie wszedłem do ósemki. Było dobrze, ale Farid był przygotowany lepiej. Jego waga i siła pozwoliły mu wygrać ze mną i odebrać mi siły. Dla mnie osobiście to jest niezły rezultat. Czwarte miejsce w OPEN to dobry wynik. Drugi raz jestem czwarty, w przyszłości będę starał się trafić przynajmniej do trójki.

N.G.: Przygotowujesz się do mistrzostw świata?

O.Z.: Tak. Będą to moje piąte mistrzostwa świata. I zrobię wszystko, żeby dobrze wypaść.

N.G.: Po mistrzostwach świata będzie Złoty Tur, weźmiesz w nim udział?

O.Ż.: Tak, chcę pojechać na Puchar Świata Zawodowców, chcę powalczyć w OPEN. Z informacji którą dysponuję, ma tam być niezły skład; silni armwrestlerzy z całego świata. Może być ciekawie.

N.G.: Z kim chciałbyś spotkać się przy stole na armfighcie?

O.Ż: Jest wielu zawodników, z którymi chciałbym powalczyć. Chciałbym spróbować swoich sił z Semerenko, Tokarevem, no i, rzecz jasna, z Larratem.

Myślę, że warto dobrze się przygotować do tego Pucharu.

N.G.: Po wynikach A1 i zwycięstwie w armfighcie wielu uważa, że Andriej Pushkar jest numerem jeden na lewą i prawą rękę. Co ty o tym sądzisz?

O.Ż.: Co do Andrieja nigdy nie miałem wątpliwości, zawsze uważałem go za numer jeden. Nawet wtedy, gdy odnosił porażki wierzyłem, że jest najsilniejszy i że w końcu wszystkich zwycięży. I on to udowodnił. Jest najsilniejszy!

N.G.: Wkrótce do armrestlingu wraca Aleksey Voevoda . Jak myślisz, czy ma szansę ponownie zostać królem armwrestlingu?

O.Ż. To, że wygrał olimpiadę w bobslejach nie oznacza, że wszystkich zwycięży na rękę. To całkowicie inny sport i przygotowanie też jest zupełnie inne. Wierzę ,że Aleksey jest silny, ale nie wierzę, ze będzie pierwszy. Teraz, żeby być pierwszym, trzeba być bardzo dobrze przygotowanym fizycznie, technicznie i psychologicznie. Noe dojdziesz do tego w jeden dzień. Dojść do poziomu Puszkara, Cyplenkowa nie jest łatwo, a oprócz tych mistrzów są również inni bardzo silni armwrestlerzy, np. Osmanli, Tokarew, paru Amerykanów, a nawet „małowagowcy”, jak Zoloyev .Z tymi chłopakami nie ma żartów.

archiwum >>>

Language