Historia…

Historia pojedynku Puszkara i Trubina zaczyna się w 2015 roku. Wtedy, w walce finałowej na Turnieju Złoty Tur – nikt nie dawała Dmitry żadnej szansy na wygraną, lub nawet na równą walkę. Ale stał się „cud”, czy też sensacja… udało się! Może to Andrey był zmęczony, może to Trubin nabrał tyle mocy, w każdym razie udało mu się zatrzymać Andrey w środku stołu.

Puszkarowi dwa razy udało się dobić rękę rywala do poduszki, ale ten oderwał łokieć i dostał faul. Przegrał… Ale, kibice zapamiętali tę walkę na długo. Pozostało też pytanie…

Mówiono, że Dmitry jest jednak silniejszy i że trzeba ich zestawić do walki na sześć rund. No i taki moment nadszedł.

Na poprzedniej Vendettcie z Michaelem Toddem – Dmitry Trubin wywalczył pas interkontynentalnego Mistrza. Teraz w walce z Andrey Puszkarem stawką jest tytuł Mistrza Świata.

Tytuł i pas interkontynentalnego Mistrza będzie wakował. Ubiegać się o niego może wielu zawodników. Na przykład Tim Bresnan, Dmitry Silaev, Michael Todd. Czujecie sprawę?

No, ale na razie to odkładamy na bok… trzeba dożyć do 22 lipca i zobaczyć kto zostanie Mistrzem Świata.

Przyszłość…

Teraz pogadajmy o przyszłości, która się pokaże w zależności od wyniku walki Denisa i Michaela Todda.

Załóżmy – teoretycznie – że Trubin przegra na tej Vendettcie… teoretycznie!

A Denis pokona Michaela Todda. Wtedy to on zostanie jasnym pretendentem do pasa. Tylko – z kim będzie walczyć o ten pas? Z Puszkarem czy z Trubinem?

Ale – też teoretycznie – może się zdarzyć inaczej. Wygra Trubin. Wtedy… Wtedy Puszkar będzie walczył z Cyplenkovem. Ale to na pewno wchodzi w grę dopiero w grudniu.

PAL bierze pod uwagę każdy wynik i wszystkie konsekwencje jakie z tego wynikną.

Dziś o 22:00 czasu polskiego bezpośrednia relacja – na Armbets.tv zapraszamy!