Dziś, 2 września 2013, w Gdyni (Polska), przed Mistrzostwami Świata odbył się „meeting” Europejskiej Federacji Armwrestlingu [EAF].

Już prawie wszystkie ekipy są na miejscu, zawodnicy, sędziowie i trenerzy wypoczywają po trudach podróży, która dla wielu ekip była bardzo długa i wymagająca. Humory dopisują, mimo deszczowej pogody. Przedstawiciele poszczególnych krajowych, europejskich federacji spotkali się w sali konferencyjnej hotelu Gdynia. Przed nimi wiele spraw do omówienia, przed jutrzejszym spotkaniem WAF.

Przewodniczy Prezydent WAF oraz EAF Assen Hadjitodorov. Spotkanie rozpoczęto od krótkiego wystąpienia Prezydenta i podziękowań, które skierował pod adresem poszczególnych delegatów, za tak liczny udział w Mistrzostwach.

Kolejno uczestnicy przeszli do omawiania kwestii zawartych w agendzie spotkania.

Przyjęto protokół z Kongresu EAF, który odbył się w maju podczas Mistrzostw Europy na Litwie.

Wiele dyskusji wzbudziła sprawa przyjęcia Szkocji do Europejskiej Federacji Armwrestlingu. Pojawiły się głosy, że Szkocja nie jest samodzielnym państwem, oraz komentarze prawie polityczne o podstawach niezależności tego kraju. Po wymianie zdań – zdecydowano o przyjęciu Szkocji do „Rodziny EAF”.

Zatem witamy Szkotów! Pojawią się już na następnych Mistrzostwach Europy.

Kolejno, uczestnicy zostali poinformowali o kandydaturach krajowych federacji do organizacji mistrzostw Europy w 2016 roku. Kandydatami są Gruzja i Szwajcaria. Kandydaci mają przedstawić oficjalne zapewnienie o tym, że krajowa telewizja przeprowadzi relację z Mistrzostw.

Bardzo wiele miejsca zajęła kwestia dwunastu pozytywnych testów, po Mistrzostwach Europy na Litwie. Głos zabrał Alexandr Filimonov. Powiedział między innymi, że tak duży procent rosyjskich sportowców, „złapanych” na kontroli anty dopingowej jest traktowany jako poważny problem w Rosji, nie tylko w aspekcie sportowym, ale też w kwestii prawa karnego obowiązującego w tym kraju. Rosyjski Armwrestling nawiązał ścisłą współpracę ze strukturami resortów siłowych, które zajmują się ściganiem przestępstw związanych z narkotykami. W Rosji środki dopingowe (sterydy), ich stosowanie, handel i produkcja – traktowane są na równi surowo, jak narkotyki. Sportowiec może nie tylko otrzymać dyskwalifikację w swojej federacji i zakaz startów, ale też może się spodziewać konsekwencji prawnych, z ciężkim więzieniem włącznie, jeśli sytuacja się powtórzy. Dlatego organizowane są spotkania sportowców, podczas których przedstawiciele struktur ścigających narkotyki i środki dopingowe – informują zawodników o konsekwencji ich stosowania i nawet samego posiadania. Mówiąc krótko, rosyjski sportowiec może pomyślnie przejść test dopingowy, ale jeśli służby znajdą u niego, na przykład w samochodzie, choćby ślady sterydów – będzie miał poważne kłopoty. W ten sposób Rosja wpisuje się w światową tendencję, że nie może być przyzwolenia na stosowanie dopingu, a sport powinien prowadzić do zdrowia a nie do więzienia.

Podjęto decyzję, że każdy kraj, w którym będzie zawodnik z pozytywnym wynikiem testu – powinien płacić za dwa dodatkowe testy na kolejnych Mistrzostwach.

Wiele uwagi poświęcono sprawie członkostwa naszego sportu w strukturach SportAccord i wszelkim formalnościom, które musimy spełnić, żeby doprowadzić do pozytywnej decyzji SportAccord. Jeszcze kilka krajowych federacji jest spóźnionych z formalnościami, ale do roku 2014 powinniśmy się z tym uporać.

W tej chwili spotkanie jeszcze trwa, ale chcieliśmy was na bieżąco informować o sytuacji, zatem to pierwsza porcja informacji z pierwszego dnia Mistrzostw. To nie jest oficjalny protokół spotkania, a jedynie skrót spraw, które poruszono do godziny 20.10 czasu polskiego.

PeSzy

fot. Iza Małkowska