Language
/ Kontakt /

Taras Ivakin. Zakładnik sytuacji >>>

Taras Ivakin. Zakładnik sytuacji # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Karierze sportowca zagrażają batalie polityczne. Taras na pewno nie rzuci siłowania, na razie jednak nie ma wątpliwości co do jego sportowych planów. Już dziś wiadomo na pewno, że ukraiński zawodnik nie weźmie udziału w najbliższym Pucharze Świata. ()

"Z biegiem lat, zaczynasz rozumieć, że powietrze wolności składa się nie tylko z tlenu- powiedział Valentin Domil. Ta sytuacja świetnie odnosi się do sytuacji ukraińskiego zawodnika Tarasa Ivakina, który stopniowo regeneruje swoją formę, próbując ponownie trafić do czołówki armwrestlerów. Niestety, na drodze do swojego celu trafia na wiele przeszkód. Ani wiek, ani kontuzje nie "hamują" rozwoju sportowca. Armrestler został zakładnikiem sytuacji politycznej.

Stali czytelnicy armpower.net wiedzą, że ukraiński armwrestler Taras Ivakin aktualnie służy w siłach zbrojnych Ukrainy. Dlatego też zawodnik nie był w stanie wziąć udziału w profesjonalnym turnieju A1 Russian Open 2014. Ponadto codziennie Taras jest zawalony robotą, nie ma nawet możliwości trenować. Karierze sportowca zagrażają batalie polityczne. Taras na pewno nie rzuci siłowania, na razie jednak nie ma wątpliwości co do jego sportowych planów. Już dziś wiadomo na pewno, że ukraiński zawodnik nie weźmie udziału w najbliższym Pucharze Świata. Kolejna impreza w kalendarzu - Nemiroff World Cup. Czy Taras da radę wziąć udział w zawodowym turnieju? Sportowiec nie jest jeszcze w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale żywi nadzieję, że nie wszystko stracone.

Przypomnę, że Taras Ivakin to obecny mistrz Ukrainy, a potencjałem. Szkoda, że na ów proces sportowiec nie ma wpływu. Nawet, jeśli Taras weźmie udział w Złotym Turze, to na pewno nie wystąpi w najlepszej formie. Jednak zawodnik na bieżąco śledzi wydarzenia ze świata armwrestlingu.

Cyplenkov przeciwko Chaffee - to była najbardziej oczekiwany pojedynek w całym turnieju A1 - mówi Taras Ivakin. - Walka była piękna. Nie mogę powiedzieć, kto z nich jest silniejszy, ponieważ jak widać siły były wyrównane, dali z siebie wszystko. Nie ma wątpliwości, że dziś świat armwrestlingu zdominowało czworo zawodników: Cyplenkov, Chaffee, Pushkar i Brzenk. Jeżeli chodzi o Johna, to w zeszłym roku mówiono, że "Profesor" już nie jest ten sam. Ja twierdziłem, że trzeba poczekać, on jeszcze da o sobie znać. Na A1 John wyraźnie udowodnił, że jeszcze coś znaczy. Brzenk powrócił na 100%. Jest mi bardzo przykro, że nie miałem okazji pojechać na A1 Russian Open, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku wezmę udział w tym turnieju.


Artur Grigorian

 

 

archiwum >>>

Language