Language
/ Kontakt /

TRZY ZŁOTA DLA POLSKI NA „COLOR LINE OPEN” >>>

TRZY ZŁOTA DLA POLSKI NA „COLOR LINE OPEN” # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

()

No i proszę! Polacy znów zabłysnęli na międzynarodowej arenie. Trzy złote medale na turnieju „Color Line Open". Jest to kolejny, wielki sukces polskich armwrestlerów. Redakcja ma wielką nadzieję, że teraz tylko będziemy pisać o takich właśnie osiągnięciach naszych, polskich sportowców. Na razie gratulujemy zwycięzcą tych trzech pierwszych miejsc. A komu? A to już przeczytajcie poniżej.

20 maja 2006 z inicjatywy Fredrikstad Armwrestling Club prowadzonego przez Norwega - Davida Eilertsena rozegrany został dziewiąty z kolei, międzynarodowy turniej „Color Line Open". Ponad 40 zawodników z kilkunastu państw, na statku rejsowym Oslo (Norwegia) - Hirtshals (Dania) rywalizowało na rękę prawą w 16 kategoriach wagowych (juniorki: Open, juniorzy: do 80kg i +80 kg, seniorki: do 50, 60, 70 i + 70 kg, seniorzy: do 65, 75, 85, 95, 105 i +105 kg oraz mastersi: kobiet open i mężczyzn do 85, +85 kg).

Na zaproszenie organizatora turnieju - Davida Eilertsena szansę walki o złoto miał dwuosobowy polski team: Walentyna Zaklicka i Krystian Kruszyński z Gdyni.

I nie bez kozery padło tu magiczne dla każdego sportowca słowo: „złoto", gdyż złoto dla Polski w tym turnieju zostało wywalczone. I to do tego nie jedno, ale aż trzy!

Dla nas - Polaków, zarówno Walentyna, jak i Krystian od samego początku byli faworytami tych zawodów. Był tylko jeden szkopuł: do końca nie było wiadomo z jakim poziomem sportowym, a nade wszystko z kim będą mieli do czynienia podczas startów „Color Line Open".

Walentyna wystartowała w dwóch kategoriach: junior Open (na tym turnieju junior jest do lat 20) i senior do 70 kg. Krystian natomiast wystartował w kategorii do 95 kg.

Wśród juniorów Gdynianka bez problemu wywalczyła miejsce pierwsze na podium. Natomiast w seniorach już tak łatwo jej nie poszło. Co prawda przez eliminacje przeszła jak burza, ale za to w finale swój tytuł mistrza musiała wywalczyć w „czystym haku". Jej finałową rywalką była Norweżka Andreom Drange.

Podobną sytuację jak Walentyna miał Krystian Kruszyński. Eliminacje należały do niego. Finał oczywiście też, ale tutaj musiał stoczyć zacięty pojedynek z aktualnym Mistrzem Świata w kategorii Grand Masters - Arne Thuen z Norwegii. Było ciężko, ale w rezultacie trzecie złoto dla Polski - gratulujemy!

archiwum >>>

Language