Language
/ Kontakt /

Uwielbia przekraczać granice ludzkich możliwości >>>

Uwielbia przekraczać granice ludzkich możliwości # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Sześć razy z rzędu zdobyła armwrestlingowy tytuł Najsilniejszej Polki. Za rok chce wrócić na scenę fitness sylwetkowego i tym samym dokonać czegoś niemożliwego: za jednym zamachem zdobyć mistrzostwo Europy w obu tych dyscyplinach. ()

Marlena w swojej kolekcji ma już wszystkie kolory medali oraz sześć razy z rzędu zdobycie tytułu Najsilniejszej Polki. Jakie predyspozycje musi mieć kobieta armwrestlerka?

W tym sporcie najważniejsza jest pasja, a co się z tym wiąże – serce, wytrwałość, wiara i poświęcenie do ciężkiej pracy treningowej – wylicza Marlena. - Udział w zawodach to przede wszystkim droga prowadząca do ulepszania swoich możliwości technicznych, co wiążę się z doświadczeniem przy stole. Bardzo ważne są turnieje międzynarodowe, które są sprawdzianem przed najważniejszymi zawodami, jakimi są Mistrzostwa Europy, Mistrzostwa Świata i Puchar Świata Zawodowców. Dodam, że w tym pięknym sporcie siła nie jest kluczowym komponentem; dochodzą technika, doświadczenie, szybkość i psychika. Połączone w całość wraz z dobrze dobranym treningiem, pasją,ambicją i wytrwałością, pozwolą zwyciężać.

Często w trudnych sytuacjach towarzyszą różne emocje: trema, obawa, strach. W Marlenie od zawsze istnieje presja zwyciężania. W dniu startu na ME czy MŚ odczuwa szybsze bicia serca, lecz ma swoje tajniki uwalniania stresu prowadzące do walecznej motywacji. To także słowa bliskich jej osób.

Zdaniem Marleny siła polega także na tym, aby zamknąć za sobą przeszłość i poszukać źródła niepowodzenia, a dopiero po tym przezwyciężyć trudności i sięgnąć po mistrzowskie trofea. Dlatego teraz armwrestlerka ciężko przygotowuje się do nadchodzących mistrzostw świata na Litwie.

Został jeszcze miesiąc przygotowań – mówi Marlena. - Ale czerpię radość zarówno z 2012 roku, jak i 2013. Te lata były dla mnie przełomowymi, bo jako pierwsza Polka w historii rodzimego kobiecego armwrestlingu zdobyłam wyczekiwane złoto Pucharu Świata i Mistrzostw Europy, a w tym roku obroniłam tytuł mistrzowski. Czasami odnoszę wrażenie, że moje sukcesy potrzebują ciernistej drogi, aby napełniać mnie siłą do walki.

Zdaniem Marleny armwrestling jest dla fanatyków sportu, a ona sama jest pozytywnie uzależniona i połączona w “hermetyczno-pasjonatycznym skafandrze”. Jak tylko sięga pamięcią, zawsze interesowała się dyscyplinami walki, ale to armwrestling ma w sobie - według niej "magiczną moc wirtuozerii".

W sporcie jest od 12 roku życia, wiele lat pracowała jako nauczyciel wychowania fizycznego.

Aktywność ruchowa prowadzi do rozwinięcia zdrowego trybu życia, zdrowy styl życia owocuje lepszą sprawnością fizyczną, a wyższy poziom sprawności fizycznej prowadzi do wzrostu wiary we własne możliwości. Wiara we własne możliwości prowadzi do samodyscypliny i samokontroli, a większa samodyscyplina sprzyja nabywaniu umiejętności, stanowieniu celów, planowania i realizacji – uważa Marlena.

- Obecnie w tym sporcie i w naszym kraju za sukcesy rangi europejskiej czy światowej nie ma korzyści finansowych, lecz dla mnie cenniejszą korzyścią jest zdrowie, sylwetka i smak zwycięstwa.

Od 5 lat Marlena Wawrzyniak prowadzi klub armwrestlingowy Arm Fanatic Sport, a od ponad 3 - firmę "Aspiration"-Personal Trainer, lecz przygodę "trenerską" rozpoczęła wcześniej mając zaledwie 18-tu lat. Już wtedy pomagała w treningach lekkoatletycznych.

Spod "ręki" najsilniejszej Polki wyszli tacy armwrestlerzy, jak: Marta Opalińska, mistrzyni Polski oraz wicemistrzyni Europy i świata juniorów, Sławomir Malas mistrz Polski oraz srebrny i brązowy medalista Pucharu Świata Zawodowców, czy Milena Morczyńska mistrzyni Polski seniorów. Jej klub reprezentuje Maciej Gralak- mistrz świata osób niepełnosprawnych i wielokrotny mistrz Polski oraz Stanisław Gralak, zawodnik z ogromnymi sukcesami na arenie europejskiej i światowej.

Marlena prowadzi jednak nie tylko armwrestlingowych zawodników, ale jednocześnie przygotowuje do zawodów fitness i maratonów, a jej program trenera osobistego opiera się nie tylko na kształtowaniu, modelowaniu, ujędrnianiu czy rzeźbieniu sylwetki, ale również przygotowywaniu zawodników czy pasjonatów do zawodów sportowych, różnorodnych form wypoczynku (m.in. do sezonu narciarskiego) oraz do egzaminów sprawnościowych.

Tu wymienię tegoroczną mistrzynię Polski w Fitness Bikini - Joannę Słomińską, jak również Alicję Lisowską, która ma wiele tytułów i sukcesów w nordic walking, jak i w maratonach – wymienia Marlena. - Natomiast w 2015 roku wystartują dwie nowe zawodniczki w Fitness Bikini. Jest również taka myśl, abym i ja wróciła na scenę w fitness sylwetkowym i tym samym dokonała czegoś niemożliwego, a mianowicie zdobycia w tym samym roku ME w armwrestlingu i ME w fitness sylwetkowym. To graniczy z cudem sportowym, ale ja uwielbiam przekraczać granice ludzkich możliwości.

Plany na najbliższą przyszłość to udział w Mistrzostwach Świata we wrześniu tego roku na Litwie, później prestiżowy Puchar Świata Zawodowców w Warszawie oraz Puchar Polski, na którym siódmy raz z rzędu będzie broniła tytułu Najsilniejszej Polki. Jednak wyjazdy to nie tylko zdobywanie doświadczeń i medali, ale także walka o sponsorów.

W tym sporcie są ludzie dobrego serca wspierający nas - armwrestlerów - finansowo – mówi Marlena. - Dzięki sponsorom możemy brać udział w mistrzostwach Europy, świata czy w innych turniejach. Chciałabym podziękować rodzicom, przyjaciołom, zawodnikom i sponsorowi głównemu klubu Mariuszowi Opalińskiemu z firmy "Instalmet" oraz City Parking Group, dzięki którym spełniam armwrestlerskie marzenia.

 

Iza Małkowska

archiwum >>>

Language