Pojedynkiem wieczoru „Przeźmierowskich Dni” był pojedynek najsilniejszego Polaka ręki prawej roku 2008 i 2009 – Grzegorza Nowaka z Gdyni oraz kilkukrotnego Mistrza Białorusi - Slavy Sharagovich.

Na ten pojedynek Slava przygotowywał się już od dawna. Determinacja i chęć wygranej sprawiła nawet, że Białorusiński zawodnik swój plan treningowy ułożył nie pod nadchodzące Mistrzostwa Europy (na które zresztą nie pojedzie), lecz pod tą właśnie sześciorundową walkę w kategorii +95 kg na rękę prawą organizacji PAL. I choć jak sam twierdzi Slava: „ podczas walki z Grzegorzem Nowakiem z Polski byłem w życiowej formie”, to ostatecznie wynik końcowy 6:0 była na korzyść polskiego zawodnika.

Warto jednak przypomnieć, że w 2008 roku, dziś 33 letni Sharagovich był na podium Pucharu Świta Zawodowców w kategorii super ciężkiej. Rok później musiał jednak ustąpić miejsca młodszemu zawodnikowi, dziś 21 letniemu Grzegorzowi Nowak. W Przeźmierowie Białorusiński armwrestler nie przewidział, że polski sportowiec będzie na tyle przygotowany, że każda runda będzie na jego niekorzyść. Ani próba walki górą, ani w hak nie dawała szans na wygraną Slavy. Różnica w sile była miażdżąca. Po tym pojedynku nasuwa się od razu pytanie: czy Grzegorz Nowak jest faworytem o tytuł Mistrza Europy PAL? Na razie to pytanie zostawmy jednak bez odpowiedzi.

Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.