Language
/ Kontakt /

Wróżby na przyszłość >>>

Wróżby na przyszłość # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Kilka wróżb na nadchodzące lata. ()

Piszę siedząc na Mistrzostwach Świata, jest 7 września 2013. Minęły trzy dni, walki czwartego dnia właśnie trwają. Jednak dla mojej „statystyki” to niewiele zmieni. Już dziś mogę przewidzieć wyniki Mistrzostw Świata i Europy, które dopiero będą... Nie chodzi o nazwiska, ale o drużyny. Popatrzcie uważnie na klasyfikację medalową tegorocznych zawodów w kategoriach juniorów do 18 i do 21 lat. Popatrzcie na wyniki łącznie. Policzcie dokładnie. Na dziś widać tyle, że: Rosja ma 40 medali wśród juniorów (nie licząc jeszcze ostatniego dnia walk zawodników do 21 lat). Kazachstan ma 18, Ukraina 16, Turcja 12. Kolejne drużyny już znacznie mniej, po kilka medali, jak Gruzja (5), Bułgaria 7, Szwecja 6.

To widać gołym okiem, ale to nie wszystko!

Wśród krajów, których juniorzy zameldowali się na podium są jeszcze: Armenia, Białoruś, Azerbejdżan, Łotwa, Słowacja, Rumunia, Polska, Słowacja i Włochy.

A przecież odbywają się Mistrzostwa Świata!

Gdzie Niemcy, Francja i inne kraje zachodniej Europy? Gdzie obie Ameryki?

Moim zdaniem – już nikt, nigdy nie przegoni Rosji, Kazachstanu, Ukrainy i Turcji. Z przytoczonych tabeli wynika, że tylko w tych krajach mają „młodą krew”.

Wynika też jasno, że Armwrestling wszedł już na taki poziom, że wszelkie amatorskie, hobbystyczne działania – nie będą dawać efektów. Żeby wygrywać na międzynarodowych zawodach, trzeba mieć prawidłowe szkolenie od samego początku. Tak się dzieje w Rosji, gdzie siłowanie na ręce jest traktowane bardzo poważnie. Zresztą każdy sport jest w Rosji traktowany poważnie, dzięki Prezydentowi, który jest prawdziwym miłośnikiem sportu. Kazachstan ma taką sytuację, że trenerzy nawet w małych miasteczkach mogą żyć na poziomie, zarabiać solidnie i zajmować się tylko swoimi zawodnikami. To widać w tabelach. Turcja też dba o sportowców. Na Ukrainie może nie ma aż takich nakładów na Armwrestling, ale młodzież nadrabia to pasją, a trenerzy są najwyższej klasy.

Tak to wygląda.

Jeśli widzicie zawody na żywo, czy na monitorze – patrzcie ile osób otacza młodych zawodników, pomaga się rozgrzać i doradza w trakcie pojedynku. Jakie to państwa? No właśnie te, które mają sukcesy w juniorach obu grup wiekowych.

Z całym szacunkiem dla Weteranów – trzeba Was podziwiać, ale trzeba też patrzeć w przyszłość. „Młode Wilki” nadchodzą i na następnych zawodach medale zdobywać będą już tylko zawodnicy z wyżej wymienionych krajów.

Mam nadzieję, że wymienienie poczuli się dobrze, a pozostałych zmobilizowałem to starannej pracy z juniorami.

Pozdrawiam, tym razem z Gdyni

PeSzy

archiwum >>>

Language