()
Wtedy, jakbym wystartował, oczywiście na początku na arenie krajowej, to myślę, że powinienem dać radę. Moje doświadczenie przecież jest duże.
Armpower: Czy jesteś zadowolony, że przez pewien czas Armwrestling był twoją pasją życiową?
Zbigniew Chmielewski: Oczywiście, że jestem zadowolony. Niczego nie żałuję. Cały czas jestem przekonany, że jeszcze trochę powalczę. Nie ukrywam, że cały czas mnie ciągnie do stołu, do walki. Ale sami rozumiecie: … siła wyższa. Na tą chwilę jednak musze wydobrzeć.
Armpower: Czy uczysz Armwrestlingu swoje dzieci?
Zbigniew Chmielewski: Mam trzy córki i jednego syna. Córki nie uczę, bo jakoś ich nie ciągnie do tej dyscypliny sportu. Może kiedyś się to zmieni. A syn? Na razie pasjonuje się piłką nożną. Jak będzie trochę starszy, to sam zdecyduje gdzie jest jego miejsce. Jedno jednak mnie cieszy: pula medali domowych znacznie się rozrasta, gdyż syn co rusz osiąga sukcesy w tym sporcie.
Armpower: Liczyłeś kiedyś wywalczone medale?
Zbigniew Chmielewski: Nigdy ich nie policzyłem, ale kiedyś chyba to zrobię. Sam jestem ciekawy ile ich zdobyłem, bo trochę się ich nazbierało. Jak weźmie się je w ręce, to będzie parę kilo.
Armpower: Pamiętasz swój pierwszy turniej?
Zbigniew Chmielewski: Pruszcz Gdański. To były właśnie moje pierwsze zawody. To jak się nie mylę było w roku 2000. Od tego czasu do 2006 roku nie opuściłem praktycznie żadnych zawodów.
Armpower: A zdobyłeś tam wtedy medal?
Zbigniew Chmielewski: Oj tak. To był mój pierwszy medal armwrestlingowy. Zająłem miejsce trzecie w kategorii Open. Od tego czasu Armwrestling stał się moją pasją życiową, która trwa do dziś.
Armpower: Czy chciałbyś coś przekazać kolegom po fachu, czyli polskim armwrestlerom?
Zbigniew Chmielewski: Pozdrawiam wszystkich zawodników i życzę im wielu sukcesów sportowych. Mam nadzieję, że może kiedyś zobaczymy się jeszcze przy armwrestlingowym stole.
Życzymy Zbyszkowi szybkiego powrotu do formy, no i oczywiście powrotu na armwrestlingową arenę. Przecież pasje życiowe są po to, by je realizować.
Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.
archiwum >>>
GŁOWIŃSKI JEDZIE DO RUMUNII
LISTA KADRY POLSKI NA ME 2009
MAREK OLEJNICZAK W DRUŻYNIE FITMAX-a
ADRIAN MIKOŁAJCZYK W TVP2