XXII Mistrzostwa Europy w Armwrestlingu
13-20 maj 2012, Gdańsk - Polska

Tytani z Jaworzna wystartują na Mistrzostwach Europy w sile 20 rąk. Obsadzą kategorie kobiece, męskie, juniorskie, seniorskie, „nieco starsze” oraz niepełnosprawnych. Ich szef – Mariusz Grochowski wystartuje w seniorach kategorii -110 kg, będzie też kapitanem naszej kadry narodowej podczas zawodów w Gdańsku.

Na niespełna 11 dni przed zawodami rozmawiamy z Mariuszem o tym, jak widzi nadchodzące zawody.

Cześć Mariusz! W kadrze na Mistrzostwa Europy będzie spora grupa „Tytanów”. Jakie masz przewidywania dla poszczególnych zawodniczek i zawodników? Która, który z nich zajdzie najwyżej w Gdańsku?

Mariusz Grochowski: Trudno wróżyć, kto wypadnie najlepiej. Oni już reprezentują wysoki poziom, mocno i systematycznie podnoszą swoją formę oraz doskonalą swoje techniki. Jeżeli dopiszę nam szczęście to są szanse, że wrócimy z kilkoma medalami.

Czy fakt, że impreza jest w Polsce, dodatkowo mobilizuje zawodniczki i zawodników?

Mariusz Grochowski: Jak najbardziej tak! Będziemy u siebie, a więc dużo mniejszy stres i większa pewność siebie wśród swoich kibiców.

Jak idą Twoje przygotowania? Jak oceniasz swoją formę na ten start, w porównaniu z innymi sezonami?

Mariusz Grochowski: Moje przygotowania idą cały czas do przodu.

Nastawienie jest pozytywnie, mimo, że pierwszy raz będę startował w tak wysokiej kategorii na ME. Jedyne, czego najbardziej się obawiam to większych dłoni moich przeciwników. Jeżeli chodzi o siłę to jestem w formie.

Czy masz szczególną motywację, żeby pokazać się jak najlepiej właśnie w Gdańsku, w kraju?

Mariusz Grochowski: Będę miał wielu swoich kibiców i chciałbym się przed nimi dobrze pokazać. Ale też sobie mam coś do udowodnienia.

Kto będzie najgroźniejszym rywalem w Twojej kategorii?

Mariusz Grochowski: Nie mam pojęcia. Będę uważnie obserwował swoich przeciwników i starał się wychwytywać ich słabe strony a następnie je atakować.

Jak uważasz, czy będą to szczególne zawody dla naszej reprezentacji?

Mariusz Grochowski: Poziom polskich zawodniczek i zawodników jest z roku na rok coraz większy, a już od kilku lat zdobywamy medale. Wierzę, że to będą najbardziej udane zawody ME dla zawodników z Polski.

Czy zdołamy zaimponować gościom z zagranicy organizacją?

Mariusz Grochowski: Polacy mocno się przykładają do takich imprez a więc jestem przekonany, że wszyscy będziemy pozytywnie zaskoczeni.

Jak teraz wyglądają Twoje przygotowania na kilka już tygodni przed startem?

Mariusz Grochowski: Moje treningi nie są już tak ciężkie, jak wcześniej. Teraz staram się trzymać formę i przygotowanie kondycyjne.

Dziękuję i do zobaczenia w Gdańsku.

Mariusz Grochowski: Dziękuję, zapraszam kibiców do Gdańska

PeSzy