Language
/ Kontakt /

Zespół cieśni nadgarstka, cz 1 >>>

Zespół cieśni nadgarstka, cz 1 # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Dziś pora na wyjaśnienia na temat dość częstej kontuzji, jaką jest popularnie zwany „zespół cieśni nadgarstka”. ()

W swojej pracy klinicznej z pacjentami, którzy nie posiadają styczności ze sportem wyczynowym, zaobserwowałem, że problem bólu o odrętwienia nadgarstka (a często obu naraz) jest coraz bardziej powszechny wśród pracowników biurowych. Tak, zgadza się, ponieważ problem, a jakim mamy do czynienia nie jest wyłącznie związany z dużym przeciążeniem podczas treningu siłowego. Syndrom cieśni nadgarstka posiada podłoże patologiczne, na które składają się aspekty związane z: przeciążeniem, uciskiem, zwiększeniem ciśnienia wewnątrz nadgarstka oraz długotrwałym i nieprawidłowym ułożeniem.

Faktem jest, że główną i bezpośrednią przyczyną powstawania bólu w okolicy nadgarstka po jego wewnętrznej i po środkowej stronie jest kompresja nerwu po środkowego tuż pod więzadłem poprzecznym nadgarstka.
Objawy? Drętwienie palców, niemożność utrzymania nadgarstka w pozycji wyprostowanej, ból podczas wykonywania ćwiczeń mocno obciążających nadgarstek. Często „strzepujemy” ręce, coś nam w nim przeszkadza. To typowe objawy, które przeważnie mają charakter promieniujący z wyraźnym odczuciem mrowienia, to odróżnia problem przebiegający z kompresją bądź uszkodzeniem nerwu od problemu związanego z aparatem ruchu.

SPORTY SIŁOWE

Problem kanału nadgarstka występuje tutaj niezwykle często i można powiedzieć, że osoby uprawiające głównie kulturystykę bądź armwrestling, należą do grupy podwyższonego ryzyka. W ich przypadku mamy do czynienia z trzema pośrednimi przyczynami występowania schorzenia.

1. Przeciążenie.
Występuje głównie podczas wykonywania pewnych ćwiczeń mocno przeciążających nadgarstki. W takim przypadku kontuzji nie muszą ulec jedynie struktury nerwowe w okolicy nadgarstka, ale także inne elementy związane z aparatem ruchu. Mam tu na myśli ścięgna mięśni zginających, jak i prostujących rękę. Generalnie ryzyko wystąpienia problemu zwiększa się przy niektórych ćwiczeniach, które trzeba wykonywać z należytą starannością aby czerpać z nich tylko korzyści. Należy też pamiętać, że człowiek to układ funkcjonalny, w których wszystkie jego części są ściśle ze sobą powiązane. Jeśli cierpi – w naszym przypadku struktura nerwowa – nie znaczy to, że inne jej towarzyszące po pewnym czasie też nie odmówią posłuszeństwa.

Przyjrzyjmy się ćwiczeniom zwiększającym ryzyko wystąpienia przeciążenia w okolicy nadgarstka.

Wyciskanie w wąskim uchwycie na ławce poziomej. Dość częste ćwiczenie stosowane głównie w fazie kształtowania siły i masy tricepsa.

Wszystko zależy od techniki wykonywania ruchu, jednak widziałem niewiele osób, które potrafiły wykonać to ćwiczenie poprawnie. Błędy podczas wykonywania tego ćwiczenia to: zbyt wąski uchwyt oraz wybijanie gryfu sprzed klatki piersiowej po fazie opuszczenia. Najczęściej dzieje się tak na skutek zbyt dużego ciężaru, aby móc go podnieść wykorzystujemy jego bezwładność podczas odbicia. Problem: dochodzi do zbyt dużego przywiedzenia nadgarstka dodatkowo obciążonego przez sporą ilość blachy na gryfie. Dodatkowo, wykonując ćwiczenie z łokciami prowadzonymi przy tułowiu, aby zminimalizować prace mięśni piersiowych, opuszczamy sztangę niżej, co w konsekwencji zmusza nadgarstek do nadmiernego przerostu. Ustawienie nadgarstka w pozycji dolnej (gryf przy klatce piersiowej) generuje niezwykle duże przeciążenie głównie na struktury więzadłowo-ścięgniste. Takie ustawienie powoduje również naciągnięcie struktur przebiegających wewnątrz tunelu nadgarstka. W konsekwencji niezwykle często dochodzi do kompresji krążka stawowego występującego między kością łokciową, a pierwszym rzędem nadgarstka oraz do naciągnięcia nerwu po środkowego leżącego tuż pod więzadłem poprzecznym nadgarstka.

Unoszenie sztangi w wąskim uchwycie do brody. Kolejne ćwiczenie wymagające od nas nienagannej techniki. Tutaj ruch przywiedzenia nadgarstka jest taki sam, jak w ćwiczeniu poprzednim, z tą jednak różnicą, że gryf prowadzimy wzdłuż ciała do brody, co przy nieprawidłowej technice doprowadza do mocnego zgięcia dłoniowego nadgarstka. Wykonując to ćwiczenie poprawnie, zgięcie jak i przywiedzenie występują jedynie w minimalnym stopniu. Podczas wykonywania tego ćwiczenia mocno cierpią struktury położone wewnątrz tunelu nadgarstka. Dochodzi do ucisku ścięgien na struktury nerwowe.
Ugięcia nadgarstków gryfem w pozycji odwróconej. Popularne ćwiczenie na wzmocnienie mięśni przedramion. Dla osób o słabym nadgarstku wydaje się konieczne, lecz głównie z nim te osoby mają najwięcej problemów. Dochodzi do rozciągania, jak i kompresji struktur okołostawowych, jak i nerwowych. Rada? Dobre ćwiczenie na wzmocnienie nadgarstka, a nie siły uchwytu. Należy wykonywać je z niewielkim obciążeniem i w niepełnym zakresie ruchu, aby zbytnio nie przeciążać nadgarstka. Dla osób, które naprawdę chcą wzmocnić przedramię polecam przyrządy dozujące obciążenie na każdy palce – uzyskacie mocniejszy chwyt i zminimalizujecie ryzyko kontuzji.
Pojedynek na rękę. Tutaj przeciążenie w okolicy nadgarstka jest czymś, czego wyeliminować się nie da.

O ile w kulturystyce jesteśmy w stanie zaplanować inny rodzaj ćwiczeń, tak tu – wychodząc do walki – nie oszczędzimy nadgarstka. W grę wchodzi umiejętne leczenie bądź rehabilitacja, ale o tym dowiecie się z drugiej części artykułu.

 

mgr Tomasz Kopeć

archiwum >>>

Language