Po raz pierwszy w historii, podczas dekoracji grano polski hymn – dwa razy kolejno! W sumie mogliśmy go wysłuchać cztery razy.

W kategorii kobiet niepełnosprawnych Kornelia Maśnik pokonała zawodniczkę z Rosji (Rimma Ursegova). Na trzecim miejscu znalazła się Emilia Stoyanova z Bułgarii. Jak widać na zdjęciu z dekoracji – Kornelia miała trudną drogę do złotego medalu. Ręka na szczęście nie jest złamana, odnowiła się stara dolegliwość.

Mamy nadzieję, że po kilku dniach odpoczynku nasza „Złota Kornelia” wróci do stołu.

W grand masters 90 kg – Janusz Piechowski pokonał Leonida Linkova z Rosji. Nie był to łatwy przeciwnik. Brawo Janusz.

W weteranach najstarszych (ale młodych duchem) powyżej 100 kg wygrał Konstanty Królik, zostawiając w pokonanym polu Rosjanina i Litwina.

Wiesław Podgórski miał do pokonania (i pokonał) reprezentanta Rosji i Azerbejdżanu.

Gratulacje dla „złotych” od wszystkich kibiców i wielkie dzięki za wzruszenia, gdy rozbrzmiewał nasz polski hymn! Tego się nie zapomina!

PeSzy