Bez problemu udowodnił swoją wyższość nad innymi zawodnikami w kategorii do 70 kg „Polskiej Ligi Armwrestlingu 2008”, aktualny zdobywca srebrnego medalu „Pucharu Świata Zawodowców – Nemiroff World Cup 2007” - Dawid Bartosiewicz z Choszczna. To właśnie ten zawodnik wywalczył miejsce pierwsze polskiej ligi w roku 2008. W każdej kolejce ligowej (a było ich trzy) był po prostu najlepszy.
Jedyny zawodnik, który mógłby zagrozić jego pozycji lidera – Daniel Gajda z Gdyni co prawda bardzo dobrze wystartował w finałowej kolejce ligowej (przegrał tylko z Dawidem na prawą rękę), ale niestety nie dało mu to przewagi punktowej. Daniel skończył rywalizację ligową na dobrym, drugim miejscu.
Miejsce trzecie przypadło Krzysztofowi Penc z Niska, który od samego początku startował na wyrównanym poziomie sportowym.
Patrząc przez pryzmat trzech kolejek ligowych bardzo dobrze wystartował Łukasz Rudnicki z Żar. Debiut w 'Professional FitMax League 2008” wyszedł mu na dobre i w rezultacie uplasował się na miejscu czwartym. Determinacja i chęć wygranej oraz coraz lepsze przygotowanie sportowe tego zawodnika wskazuje na to, że przyszłoroczne (a nawet i tegoroczne) starty na arenie krajowego i światowego armwrestlingu przyniosą mu zasłużone laury. Tego właśnie mu życzymy.
W ostatniej kolejce ligowej nieoczekiwanie wycofał się z startu pretendent do miejsca medalowego – Zbigniew Chmielewski z Piaseczna. Ciekawe dlaczego? Czyżby wiedział, że w finale nie da rady innym zawodnikom? Czy też faktycznie jak mówił przed startem nabawił się kontuzji reki? To właściwie wie tylko sam Zbyszek. Z całą pewnością zmiana kategorii wagowej nie wyszła mu na dobre (przeszedł z kat. do 78 na 70 kg). W pierwszej kolejce ligowej, będąc faworytem tej kategorii nie poszło mu za dobrze „obrywając” od innych zawodników tej kategorii. Podobnie było w drugiej kolejce. Pomimo tego, że w ostatniej kolejce ligowej już nie wystartował w klasyfikacji generalnej uplasował się na miejscu piątym. Myślę, że Zbyszek powinien jednak powrócić do swojej, poprzedniej wagi startowej, czyli do 78 kg.
Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.
Jedyny zawodnik, który mógłby zagrozić jego pozycji lidera – Daniel Gajda z Gdyni co prawda bardzo dobrze wystartował w finałowej kolejce ligowej (przegrał tylko z Dawidem na prawą rękę), ale niestety nie dało mu to przewagi punktowej. Daniel skończył rywalizację ligową na dobrym, drugim miejscu.
Miejsce trzecie przypadło Krzysztofowi Penc z Niska, który od samego początku startował na wyrównanym poziomie sportowym.
Patrząc przez pryzmat trzech kolejek ligowych bardzo dobrze wystartował Łukasz Rudnicki z Żar. Debiut w 'Professional FitMax League 2008” wyszedł mu na dobre i w rezultacie uplasował się na miejscu czwartym. Determinacja i chęć wygranej oraz coraz lepsze przygotowanie sportowe tego zawodnika wskazuje na to, że przyszłoroczne (a nawet i tegoroczne) starty na arenie krajowego i światowego armwrestlingu przyniosą mu zasłużone laury. Tego właśnie mu życzymy.
W ostatniej kolejce ligowej nieoczekiwanie wycofał się z startu pretendent do miejsca medalowego – Zbigniew Chmielewski z Piaseczna. Ciekawe dlaczego? Czyżby wiedział, że w finale nie da rady innym zawodnikom? Czy też faktycznie jak mówił przed startem nabawił się kontuzji reki? To właściwie wie tylko sam Zbyszek. Z całą pewnością zmiana kategorii wagowej nie wyszła mu na dobre (przeszedł z kat. do 78 na 70 kg). W pierwszej kolejce ligowej, będąc faworytem tej kategorii nie poszło mu za dobrze „obrywając” od innych zawodników tej kategorii. Podobnie było w drugiej kolejce. Pomimo tego, że w ostatniej kolejce ligowej już nie wystartował w klasyfikacji generalnej uplasował się na miejscu piątym. Myślę, że Zbyszek powinien jednak powrócić do swojej, poprzedniej wagi startowej, czyli do 78 kg.
Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.