Prawie 200 ciężarówek, mnóstwo fanów i wspaniała zabawa, tak można krótko opisać piętnasty zjazd trakerów w Krakowie, który odbył się w niedzielę 15 czerwca 2008.
O godzinie 10:00 zamknięto ruch w Krakowie i rozpoczął się uroczysty przejazd olbrzymich ciężarówek przez miasto, aż na płytę byłego Krakowskiego lotniska. Ich wjazdowi towarzyszyły klaksony i tzw. „przygazówki” kierowców. Niektórych z tych ciężarówek nie spotykamy tak często na ulicach miasta, czy trasy szybkiego ruchu. Były takie jak w Stanach Zjednoczonych: całe wymalowane w różne obrazy a do tego kierowcy poubierani na styl amerykańskich kierowców w kapeluszach, kowbojskich spodniach i kurtkach. Całej imprezie towarzyszyły różne koncerty muzyki country i konkursy związane z ciężarówkami.
Na takiej imprezie nie mogło oczywiście zabraknąć siłowania na ręce. Przecież ta dyscyplina sportu swoje korzenie ma właśnie wśród kierowców ciężarówek. A dokładniej mówiąc amerykańskich trakerów. Po raz szósty z rzędu rozegrano więc zawody w siłowaniu na ręce. Pomimo deszczowej pogody eliminacje bez przeszkód rozegrano pod jednym z wcześniej przygotowanych namiotów. Natomiast finały odbyły się wieczorną porą na scenie głównej.
W całych zawodach wzięło udział ponad 50 śmiałków – polskich kierowców, którzy na profesjonalnym turnieju chcieli sprawdzić swoją siłę. Wśród startujących zawodników znaleźli się też starzy weterani „Traker Cup”, którzy do tegorocznej rywalizacji przygotowani byli wyśmienicie. Oprócz podwyższonych (w porównaniu do zeszłorocznych zmagań) umiejętności sportowych przyprowadzili ze sobą liczne grupy swoich fanów - kibiców z transparentami skandujących imię swojego faworyta.
Po turnieju armwrestlingowym odbył się pokaz Strong Man prowadzony przez Sławomira Toczka i Jarosława Dymka. Przeprowadzili również kilka konkurencji, w których mogli się sprawdzić widzowie zebrani na tej imprezie. Swoją chęć do sprawdzenia wyraził każdy z nas. Do startu stanąłem ja, Mariusz Grochowski oraz Dariusz Muszczak. Na tle wszystkich innych nie mieliśmy sobie równych. Potwierdziły się nasze przypuszczenia, że silne palce są niezbędne w tym sporcie.
Cały zjazd odbył się w przyjemnej atmosferze i sportowej rywalizacji i na pewno będziemy mile go wspominali i miejmy nadzieję, że za rok będzie nam też dane tam się zjawić!
Poniżej wyniki w poszczególnych kategoriach wagowych (do miejsca trzeciego):
Kobiety OPEN:
1. Grażyna Wojciechowska
2. Alicja Stachurska
3. Katarzyna Fleszar
Mężczyźni do 70 kg:
1. Jacek Gębski
2. Robert Piedzik
3. Michał Choniek
Mężczyźni do 90 kg:
1. Łukasz Zelek
2. Radosław Kij
3. Mateusz Nalepka
Mężczyźni powyżej 90 kg:
1. Piotr Bondyra
2. Leszek Sroka
3. Marek Janiga
Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.
O godzinie 10:00 zamknięto ruch w Krakowie i rozpoczął się uroczysty przejazd olbrzymich ciężarówek przez miasto, aż na płytę byłego Krakowskiego lotniska. Ich wjazdowi towarzyszyły klaksony i tzw. „przygazówki” kierowców. Niektórych z tych ciężarówek nie spotykamy tak często na ulicach miasta, czy trasy szybkiego ruchu. Były takie jak w Stanach Zjednoczonych: całe wymalowane w różne obrazy a do tego kierowcy poubierani na styl amerykańskich kierowców w kapeluszach, kowbojskich spodniach i kurtkach. Całej imprezie towarzyszyły różne koncerty muzyki country i konkursy związane z ciężarówkami.
Na takiej imprezie nie mogło oczywiście zabraknąć siłowania na ręce. Przecież ta dyscyplina sportu swoje korzenie ma właśnie wśród kierowców ciężarówek. A dokładniej mówiąc amerykańskich trakerów. Po raz szósty z rzędu rozegrano więc zawody w siłowaniu na ręce. Pomimo deszczowej pogody eliminacje bez przeszkód rozegrano pod jednym z wcześniej przygotowanych namiotów. Natomiast finały odbyły się wieczorną porą na scenie głównej.
W całych zawodach wzięło udział ponad 50 śmiałków – polskich kierowców, którzy na profesjonalnym turnieju chcieli sprawdzić swoją siłę. Wśród startujących zawodników znaleźli się też starzy weterani „Traker Cup”, którzy do tegorocznej rywalizacji przygotowani byli wyśmienicie. Oprócz podwyższonych (w porównaniu do zeszłorocznych zmagań) umiejętności sportowych przyprowadzili ze sobą liczne grupy swoich fanów - kibiców z transparentami skandujących imię swojego faworyta.
Po turnieju armwrestlingowym odbył się pokaz Strong Man prowadzony przez Sławomira Toczka i Jarosława Dymka. Przeprowadzili również kilka konkurencji, w których mogli się sprawdzić widzowie zebrani na tej imprezie. Swoją chęć do sprawdzenia wyraził każdy z nas. Do startu stanąłem ja, Mariusz Grochowski oraz Dariusz Muszczak. Na tle wszystkich innych nie mieliśmy sobie równych. Potwierdziły się nasze przypuszczenia, że silne palce są niezbędne w tym sporcie.
Cały zjazd odbył się w przyjemnej atmosferze i sportowej rywalizacji i na pewno będziemy mile go wspominali i miejmy nadzieję, że za rok będzie nam też dane tam się zjawić!
Poniżej wyniki w poszczególnych kategoriach wagowych (do miejsca trzeciego):
Kobiety OPEN:
1. Grażyna Wojciechowska
2. Alicja Stachurska
3. Katarzyna Fleszar
Mężczyźni do 70 kg:
1. Jacek Gębski
2. Robert Piedzik
3. Michał Choniek
Mężczyźni do 90 kg:
1. Łukasz Zelek
2. Radosław Kij
3. Mateusz Nalepka
Mężczyźni powyżej 90 kg:
1. Piotr Bondyra
2. Leszek Sroka
3. Marek Janiga
Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.