28 czerwca 2011 roku w "City Crocus" w hotelu "Akwarium" (Moskwa – Rosja) odbył się I Puchar Akademii Samoobrony i Bezpieczeństwa w armwrestlingu. Było to ciekawe wydarzenie sportowe, które w stolicy Rosji nie często możemy oglądać. Wystąpiło wielu znanych sportowców rosyjskiego armwrestlingu, a pula nagród wynosiła 60 tys. rubli. Całkiem dobry turniej dla jednego z wiodących zawodników zakończył się jednak tragedią. Zany rosyjski zawodnik - Andrey Antonov niestety zerwał biceps prawej ręki.
Nic nie zapowiadało zbliżającego się nieszczęścia - jak powiedział sam Andriej - do chwili, gdy zaczął walczyć z Wanią Matuszenko. „Wtedy poczułem jakby w moim bicepsie się coś oderwało”. Ból nie był mocny i postanowiłem kontynuować walkę o zwycięstwo. Odważnie ruszyłem do boju z Romanem Filipovem, i tu nastąpił najgorszy moment jaki mogłem sobie wyobrazić. Roman wystartował tak szybko, że mój zaczep bicepsa nie wytrzymał. Ręka od razu mi odpadła, zerwałem więzadła bicepsa! Ból był nie do zniesienia. Zaprowadzono mnie na korytarz, a następnie zabrano do Akademii na operację.Operacja odbyła się w znieczuleniu ogólnym. Trzeba było rękę rozciąć tak, żeby przyszyć przyczep, a potem zaszyć wszystko z powrotem. Ostatecznie musiałem poleżec trzy dni w szpitalu”.
Andrey Antonov opuścił już szpital, ale niestety jego prawa ręka pozostanie przez 3 tygodnie w gipsie. Czeka go również co najmniej trzymiesięczna rehabilitacji. Dopiero wtedy będzie mógł przystąpić do lekkiego treningu.
No cóż, szkoda, że Andrey nie będzie mógł przyjechać w składzie drużyny narodowej Rosji na NEMIROFF WORLD CUP 2011. Pamiętamy, że w zeszłym roku, przygotowując się do Pucharu Świata, Andrey miał problemy z sercem, co również nie pozwoliło mu brać udziału w Niemiroff World Cup, a przecież w 2005 roku Andrey Antonow w kategorii open został srebrnym medalistą Pucharu Świata - w tym w półfinale pokonał samego Johna Brzenka z USA!
Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia.