Vendetta Krasimir Kostadinov (Bułgaria) vs Charmen Khadaev (Rosia)
Engin Terzi (Turcja) – opinia experta

ARMFIGHT - 39 Vendetta
Bulgaria - Saint Vlas
20 August 2011

Po raz pierwszy widziałem Khadaeva w 2004 roku na Mistrzostwach Europy w Polsce. Pamiętam jak pytałem Tsakhilova Taimurasa "dlaczego walczysz w kategorii 85 kg zamiast 80 kg", a on powiedział mi, że jego uczeń wystąpi w 80kg. Tym uczniem był Chermen Khadaev, który również brał udział w 78 kg juniorów, gdzie walczył z młodszym Babayevem - Ruslanem. Po tych walkach pomyślałem, że
Chermen będzie zbyt zmęczony by wystąpić w kategorii seniorów, ale ku mojemu zaskoczeniu przetrzymał Rustama w hak przez minimum 20 sekund.

W kolejnym roku Chermen nie poradził sobie zbyt dobrze na EAC 2005 w Sofii, lecz po tym stoczył słynną walkę z Tsorievem i okazał się być jednym z najlepszych w kategorii do 90kg. Po kilku latach przerwy Chermen wrócił do siłowania na rękę w doskonałej formie. Był jedynym zawodnikiem, który był na EAC 2011 wyzwaniem dla Krasimira.

Pierwszy raz widziałem Krasimira w 2006 roku w Manchesterze na WAF (juniorów), gdzie po zwycięstwie napinał swoje ogromne bicepsy. Zwykle juniorzy nie są tak skuteczni w pierwszym roku startów w kategoriach seniorów, ale Krasimir pokonał na Mistrzostwach Europy w 2007 Sharona, Murieva i Stojana. Potem poradził sobie świetnie na WAF, gdzie w kilku minutowe starcie z Andreyem Kruglovem pozbawiło go złotego medalu. W 2008 na Mistrzostwach Europy pokazał, że jest gotowy by stać się najlepszym, pomimo, że był 2, za Murievem. Zdobył swój zasłużony tytuł Mistrza Świata w 2008 roku w Kanadzie i do dziś radzi sobie świetnie.

Muszę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych walk, jaką mógłbym sobie wyobrazić. Obaj zawodnicy mają niesamowitą siłę w haku, a także ogromną wytrzymałość. Chermen używa raczej siły mięśni, podczas gdy Krasimir wykorzystuje siłę mięśni i nacisku. Jego silny triceps również wspomaga nacisk. Daję większe szanse w początkowych rundach Chermenowi, zaś Krasimir ma większe szanse w późniejszych rundach. Wierzę, że obronny uścisk Krasimira pokona potężne mięśnie Khadaeva, ale nie mam pewności, w której rundzie to nastąpi. I nie mam wątpliwości, że to będzie wojna i przewiduję remis lub wynik 2:4 dla obu zawodników. I będę zaskoczony, jeśli któryś z nich zdominuje drugiego, chyba że jeden z nich wymknie się spod kontroli w jednej późniejszych rund. Każdy, kto obejrzy tę wyjątkową walkę na żywo, powinien zaopatrzyć się w sześciopak i wielki popcorn, bo walka będzie długa!