Mike, to już nie tylko nie ten sam ważący 290funtów „MONSTER”, który walczył z „NO LIMITS” Devonem Larrattem na ARM WARS “ACID REIGN”, co więcej musimy przyznać, że nawet przy nowej wadze - 260funtów, umięśnionej sylwetce modela, wytrzymałości i doświadczeniu połączonymi z niepohamowaną chęcią wygranej niezwykle ciężko będzie, temu pochodzącemu z Little Rock, Arkansas mężczyźnie, wygrać wszystkie 6 rund.

Andre jest teraz w świetnej formie i widzę, że ten już wyróżniający się zawodnik wagi superciężkiej, na każdych ważniejszych zawodach staje się coraz lepszy.

W kwestii stylu, sądzę, że Andre stanowi dla Michaela poważną konkurencję, podobnie jak dla większości pozostałych zawodników. Andre reprezentuje niebezpieczną kombinację stosunkowo silnej dźwigni wspomaganej przez nadzwyczajną, nieokiełznaną siłę i bardzo agresywny styl bezpośredniego ataku. Michael należy zwykle do zawodników, dla których oddanie korzystnej pozycji startowej, jest swego rodzaju wsparciem dla obrony rodem z Arsenalu, co w połączeniu z niechęcią przegranej, pozwala mu wygrywać najbardziej dramatyczne walki. Andre jest teraz tak zaciekły po komendzie Ready Go, że wycofanie się na starcie, może nie być dla potwora Mika dobrym wyjściem, gdyż ukraiński „Pain Train”, może być po prostu nie do zatrzymania, gdy ruszy z impetem!

Stanowczo uważam jednak, że jeśli “Monster” zdoła zatrzymać walkę porządną dźwignią i dostatecznie silnie i ciasno chwyci, wygra każdą potyczkę, w którą zdoła wciągnąć Andre’a, podczas gdy, pojawiające w konsekwencji zmęczenia, w ręce młodego ukraińskiego zawodnika, zapewni mu wygraną kolejnych rundach.
JEDNAK PYTANIEM JAKIE CIŚNIE MI SIĘ NA USTA JEST, czy potwór Mike zdoła ustać na torach nie będąc przejechanym przez przyspieszający Ukraiński Pociąg – Pain Train?

Surowe zasady rozgrywek PAL mogą mieć, według mnie, kluczowe znaczenie i działać na korzyść stylu Andre i  doświadczenia na Supermatch Pulling, jako że istnieje spore ryzyko ogłoszenia przegranej w wyniku fauli, za które sędziowie postrzegają utratę pozycji. Dlatego też sądzę, że dla Michaela ważne będzie utrzymać pozycję po starcie i doprowadzić do walki w pasach, co znacznie zwiększy jego szanse. Asem w rękawie Andrea pozostaje jego wybuchowość, która może w istotny sposób wpłynąć na wygląd wagi Superciężkiej Profesjonalnego Armwrestlingu.

Cenię obu zawodników, zatem obu życzę powodzenia w przygotowaniach i mam nadzieję, że dla obopólnej satysfakcji, na zawodach będą w optymalnej formie.