A poza sceną były inne, ciekawe zajęcia… Kilka zdjęć z naszego archiwum.
Startowali:
Artur Głowiński, Polska
Andrey Brik, Rosja
John Brzenk, USA
Taras Ivakin, Ukraina
Alexey Semerenko, Ukraina
Farid Uzmanov, Uzbekistan
Walka#1 Artur Głowiński vs Andrey Brik. Sześciorundowe starcie zaczęło się błyskawicznym zwycięstwem Artura w pierwszej rundzie. W drugiej szczęście uśmiechnęło się jednak do Brika (wygrał na faule). Od tego momentu Rosjanin, jakby wyczuwając technikę walki przeciwnika zwyciężał rundę za rundą i ostatecznie 5:1.
Walka#2 John Brzenk vs Taras Ivakin. Gdy tylko zaczęli, widać było, że Ivakin jest doskonale przygotowany. Pomimo niepowodzenia w pierwszej z sześciu rund, nie poddawał się, bo w kolejnym starciu to właśnie on był panem sytuacji. Runda trzecia natomiast to zmiana taktyki walki przez Amerykanina (rozerwanie). W walce w paskach widać było ogromne doświadczenie Johna Brzenka. Co prawda John nie wygrał poprzez typowe dobicie przeciwnika do poduszki, lecz przez jego dwa faule (dwukrotne ześlizgnięcia łokcia z poduszki). W rundzie czwartej Taras znowu pokazał że jest świetnie przygotowany, bez problemu pokonując przeciwnika. Wynik 2:2. Emocje zaczęły sięgać zenitu. Dwie ostatnie rundy, przy walkach w paskach należały do Amerykanina. W pojedynku tym John Brzenk raz jeszcze udowodnił, że zasługuje na miano jednego z najlepszych armwrestlerów na świecie. A Taras musiał przełknąć gorycz porażki.
Walka#3 Alexey Semerenko vs Farid Uzmanov. Kontrowersje dosłownie „wisiały w powietrzu”, podczas ich ostatniego (remisowego) starcia wielu obserwatorów i kibiców uważało, że Uzmanov jest silniejszy. Zaczęli od rozerwania. Podczas walki w paskach lepszy okazał się Alexey Semerenko, który zdobył pierwszy punkt. Kolejna runda przyniosła znów punkt zawodnikowi z Ukrainy. Runda trzecia była pierwszą, w której udało się wygrać Faridovi. Podczas tego starcia zawodnicy naprawdę pokazali swoją siłę. W ferworze walki udało im się przesunąć przymocowany (moim zdaniem, jak na takich ciężkich zawodników trochę za słabo) stół armwrestlingowy. Po tym drobnym incydencie, w kolejnych rundach organizatorzy przytrzymywali stół łańcuchami. Czwarta walka stoczona już na stabilnym stole była ponownie na korzyść Farida. Pomimo usilnych starań reprezentanta Ukrainy, królował zawodnik z Uzbekistanu – wynik końcowy 4:2 dla Farida Uzmanova. Radość kibiców Farida była tak duża, że niektórym udało się wskoczyć na scenę i uściskać swojego faworyta.
A poza walką były inne, ciekawe zajęcia…
Powoli zbliżają się wakacje... Może na Jałtę?
PeSzy