Marlena Wawrzyniak: Cierpliwie poczekam, aż czas otworzy złotą bramę świata >>>

Marlena Wawrzyniak: Cierpliwie poczekam, aż czas otworzy złotą bramę świata # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Sport to dla niej pasja życia. Niestety najsilniejsza kobieta w Polsce nie wystartuje w Nemiroffie

()

Nie wystartujesz w najbliższym Nemiroffie, dlaczego?

Rezygnacja z zawodów jest trudną decyzją, lecz mój organizm jest osłabiony. Nikt z nas choroby nie wybiera. Każdy start to profesjonalne podejście i nie jestem w stanie wrócić do formy w ciągu zaledwie 2-3tygodni. Ale co jest w takich chwilach najcenniejsze: wiara i słowa pełne wsparcia najbliższych osób, za co z całego serca dziękuję.

To musiała być dla ciebie niełatwa decyzja.

Dla mnie armwrestling jest pasją życia. Dźwięki maszyn, obrazy z walk, słowa czy wydarzenia sportowe niczym podmuch wiatru pozwalają odkryć, że w sercu nadal tli się płomień. Płomień pełen pragnień i wzruszeń, który pokazuje, jak bardzo żywe są marzenia.
Puchar Świata Zawodowców to prestiżowy turniej, mam niezapomniane, wręcz pełne magii i łez szczęścia wspomnienia z nim związane. W 2011 zdobyłam brąz, a w 2012 srebro, w pejzażu dopingu rodziców, przyjaciół i zawodników. Historyczny złoty krążek...


Jakie są twoje plany sportowe na przyszłość?

Nadal nie mogę się pogodzić z jedną, jedyną walką, lecz czasu - nawet tej pamiętnej sekundy - już nie cofnę. Cierpliwie poczekam, aż czas "otworzy złotą bramę świata". Przytoczę tytuł piosenki Starego Dobrego Małżeństwa "Opadły mgły, wstaje nowy dzień". Stąd po wyzdrowieniu zacznę przygotowania – swoje i zawodników - do przyszłorocznych ME, MŚ i PŚ, ze zdwojoną siłą i motywacją. Tym bardziej, że będę chciała potwierdzić i obronić tytuł mistrzowski z Litwy.
W planie mam również wiele ciekawych, innowacyjnych projektów, których na chwilę obecną nie chciałabym ujawniać, aby nie zapeszyć.

Chciałabyś przekazać coś tym, którzy wystartują w Nemiroffie?

Chciałabym wszystkim polskim zawodniczkom i zawodnikom życzyć medalowych uniesień, aby wierzyli w siebie, w swoje umiejętności, wytrenowanie i doświadczenie. Co najważniejsze: "Życie jest ciągłą walką, a wytrwałość, upór i ambicja jest owocem Zwycięstwa" (MW)

Arm-Powodzenia!

Serdeczne Podziękowania kieruję w stronę rodziców, przyjaciół, Klubu Kibica, zawodników, jak również sponsorów, dzięki którym spełniam armwrestlerskie marzenia. Głównemu sponsorowi klubu M.Opalińskiemu "Instalmet", I.Mazurenko producentowi suplementów i odżywek i całemu teamowi "FitMax", City Parking Group oraz Hotelowi Hanza Pałac.