Oleg Żoch: mógłbym stawić czoła wadze ciężkiej >>>

Oleg Żoch: mógłbym stawić czoła wadze ciężkiej # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Nemiroff to wielki show, więc wszystkie walki były ciekawe. Jedna z najbardziej epickich to bitwa między Chaffee’m i Cyplenkowem

()

Jak się masz?

Dobrze, nie powalczyłem za bardzo, nawet ręce mnie nie bolą.

Jakie masz wrażenia na temat Nemiroff World Cup 2013?

Było super. Pierwszy dzień nieco się dłużył, nie było show. Nie startowałem w OPEN, więc byłem przybity. Drugi dzień to co innego, walki gigantów.

Myślisz że wyniki byłyby inne, gdybyś zawalczył w OPEN?

Nie wiem tego, ale na pewno nie byłbym ostatni. Myślę, że mógłbym stawić czoła wadze ciężkiej.

Jakie walki były najciekawsze, według ciebie?

Nemiroff to wielki show, więc wszystkie walki były ciekawe. Jedna z najbardziej epickich to bitwa między Chaffee’m i Cyplenkowem. Podobały mi się też walki Prudnika, ale tylko te na prawą rękę. Jego lewa nie jest rewelacyjna, szybko przegrał. Ale tak czy inaczej myślę że Prudnik jest wielki.

Co myślisz o poddanej Pushkara wobec Cyplenkowa przed finałami?

To kontrowersyjna kwestia. Jeśli Andrey naprawdę zawalczyłby z Denisem, szybko by się zmęczył i kto wie co mogłoby się stać. Nie widzę w tym nic dziwnego, ale publiczność była innego zdania.

Myślisz, że to normalne?

Nie, nie do końca. Ja nikomu nie oddaję ręki bez walki. Walczyłem nawet z Cyplenkowem na A1. Chcę walczyć ile się da, dla doświadczenia. Ale inaczej jest kiedy walczą zawodowcy. Pushkar walczy dla tytułów, nie na ilość przeciwników. Więc myślę, że Andrey zrobił dobrze.

Jakie masz plany na przyszłość?

Chciałbym wystartować w „Cossac power” w Kijowie. Potem może odwiedzę mistrzostwa Ukrainy pomiędzy uczelniami oraz mistrzostwa krajowe Ukrainy w przyszłym roku.

 

Anastazja Kisilowa