Te walkę można śmiało nazwać walką wieczoru. Do ostatecznego pojedynku w kategorii OPEN stanął Artur Głowński z Natanem Kajdasem. Widowiskowa walka zdawała się nie mieć końca. Po długich bojach wygrał Natan Kajdas, chociaż Artur walczył, jak lew!
Gratulujemy zasłużonej wygranej!