Natan, w jakiej technice walczysz i dlaczego?
Jako junior walczyłem górą, rzadziej w haku. W 2010 do Pucharu Polski w Kołobrzegu przygotowywał mnie Tomek Szewczyk. Wtedy więcej ćwiczyłem partie mięśni odpowiadające za walkę w hak i od tego czasu tego nie zmieniałem.
Jakie są twoje 3 ulubione ćwiczenia którymi udoskonalasz swoją technikę i powiedz, dlaczego akurat te.
Trudno mi powiedzieć, bo staram się zmieniać regularnie wykonywane ćwiczenia. Na pewno najlepszym ćwiczeniem na wzmocnienie techniki w hak jest trening na modlitewniku, bardzo dobrze wzmacnia kąty. Lubie też ćwiczenia na drążku. Podciąganie wzmacnia plecy co przydaje się przy rozciąganiu kąta przeciwnika. Najlepszym treningiem technicznym są zawody i to one dopiero pokazują, jakie mamy słabe punkty przy stole i co powinniśmy dalej doskonalić.
Masz jakieś swoje sposoby na regeneracje przed i po walce?
Przed zawodami zawsze staram się nie obciążać rąk i robię ok. tygodnia przerwy od treningów. Po ciężkich pojedynkach staram się rozluźnić rękę i nie spinać jej do następnej walki. Po zawodach staram się jak najszybciej wrócić do treningów, na początku na lekkich ciężarach, gumach i do lekkich sparingów dopóki nie miną bóle rąk.
Miałeś jakieś poważniejsze kontuzje?
W 2012 na Mistrzostwach Polski w Grudziądzu kiedy walczyłem w kat. 86 kg podczas walki z Emilem Wojtyrą broniłem się na otwartym nadgarstku i mocno naciągnąłem ścięgno w prawej ręce. Przez ponad pół roku ból ręki nie dawał mi spać i trenować na 100 %. Dopiero w Niemczech lekarz przepisał mi opaskę usztywniającą nadgarstek. Po miesiącu ból ustąpił i mogłem wrócić do treningów.
Masz jakieś sposoby na regenerację?
Poza maściami, które tylko maskują ból nie próbowałem innych metod.
Rozmawiała Iza Małkowska