Projekt TOP 16, którego start zaplanowano na maj tego roku, wzbudził wiele emocji, spowodował falę plotek i domysłów.

Rzeczywiście, początek turnieju zaplanowano na maj. Jak widać - mamy maj, a TOP 16, jak nie było, tak nie ma.
Zacznijmy od tego, że TOP 16 to nie mit, lecz prawdziwa organizacja turnieju, którym się zajmuje WAC z Igorem Mazurenko na czele. Projekt jest na etapie papierologii. Oficjalne umowy i kontrakty nie zostały podpisane w planowanym terminie. Nie ma oficjalnych wytycznych przypieczętowanych, podpisanych i określających dalsze działania. Projekt stanął w miejscu w najbardziej nieodpowiednim momencie. Igor Mazurenko wierzył, że uda się rozwiązać problemy we właściwym czasie.

Gdy założyciele WAC szukali sposobów na wyjście z sytuacji, potencjalni uczestnicy turnieju zaczęli wątpić w rzeczywistość TOP 16 otwarcie kwestionując swój udział w projekcie. Kiedy sam zawodnik zaczyna mówić otwarcie o tym, że nie wie, czy turniej się odbędzie - to wielu zaczyna mieć podobne zdanie.

Dziś Igor Mazurenko gotów jest udzielić wyczerpujących informacji dotyczących TOP 16, powiedzieć, jak to wszystko wygląda w rzeczywistości.

W tej chwili nasz zespół zbliża się ku końcowemu etapowi podpisywania umów z firmami inwestycyjnymi - mówi Igor Mazurenko. - Tym razem zdecydowaliśmy się nie tylko stworzyć nowy turniej, rozpocząć nową kronikę siłowania, ale wynieść go na wyższy poziom. Dlatego niewystarczające jest tylko wsparcie finansowe sponsorów. Przyciągnęliśmy do współpracy całe przedsiębiorstwa gotowe wspierać TOP 16, ponieważ widzą w tym turnieju ogromny potencjał. Jak ogromny – zastanówcie się: budżet projektu jest rewelacyjny, jak kwoty armwrestlingu – 4 mln dolarów, z czego 1.400 tys. dolarów to pula nagród.
Uprzedzając pytanie: "dlaczego inwestorzy inwestują tyle pieniędzy w tak mało znany sport?” odpowiadam: Inwestorzy wierzą w powodzenie TOP 16, w to, że wraz z nim zwiększy się popularność sportu, a tym samym zysk. Można myśleć o wszystkim, ale UFC też kiedyś pomyślało: jak jednorazowe zdarzenie może zdefiniować najbardziej efektywną sztukę walki. A czym są dziś mieszane sztuki walki? To cały przemysł! Turnieje UFC stanowią zdrową konkurencję dla boksu w płatnej telewizji, a walki transmitowane są w 130 krajach w ponad 20 różnych językach. Oczywiście ci, którzy zainwestowali na początku, teraz śpią na pieniądzach. Inwestorzy TOP 16 oczekują podobnego wyniku, ponieważ siłowanie ma wszelkie szanse, aby zdobyć uznanie publiczności i zaistnieć na całym świecie.

Wiadomo , że turniej odbędzie się w Turcji, USA i Szwajcarii. Planuje się znacznie rozszerzyć geografię projektu - prace w tym kierunku trwają. Ale nie mówimy o tym, odnośnie czego mamy wątpliwości, lecz o tym co już jest na papierze.

Tym zawodnikom, którzy są już na liście uczestników, wyślemy zaproszenia - mówi Igor Mazurenko. - Oni mają prawo decydować, czy podpiszą umowę. Pragnę zauważyć, że nie ma żadnych negocjacji z osobami trzecimi. Będziemy kontaktować się bezpośrednio z zawodnikami, którzy powinni odpowiedzieć "tak" lub "nie". Jeśli będziemy odsyłani do pośredników (np. gdy zawodnik już ma inny kontrakt z inną organizacją), nie będziemy zawierać dodatkowych umów z tymi podmiotami. Jeszcze raz powtarzam, że jesteśmy zainteresowani współpracą z zawodnikami gotowymi na współpracę z WAC.

Nie możemy jeszcze mówić o transmisji TOP 16, z wieloma stacjami wciąż trwają rozmowy, z niektórymi zawarto umowy. Celem WAC jest wprowadzić armwrestling do transmisji sportowych.

Skupiamy się na swoim projekcie, a także na młodych widzach - mówi Igor Mazurenko. – Chciałbym, żeby przez oglądanie kanałów sportowych chłopcy mieli pojęcie o siłowaniu. Pozwoli to uzupełniać nasze szeregi. Dzieci będą naśladować nie tylko Cristiano Ronaldo, Floyda Mayweathera i innych znanych sportowców, lecz także armwrestlerów, od których wiele można się nauczyć, ale jeszcze nie teraz, bo nie są dobrze znani.

Początek TOP 16 nie ma jeszcze konkretnej daty. Mazurenko jest pewien, że do końca tego - początku przyszłego roku, zakończą się wszystkie organizacyjne sprawy, a turniej ruszy natychmiast po ich uregulowaniu. Można więc dyskutować, spierać się i myśleć na temat projektu tyle, ile się chce, ale w obecnej sytuacji projekt jest zakładnikiem sytuacji. Będziemy na bieżąco informować na armpower.net o postępach w sprawie. Obecnie rozwiązujemy kwestie organizacyjne, pozostaje tylko czekać, aż przyjdzie prawdziwy przełom w świecie armwrestlingu.

Artur Grigorian