Khadzhimurat Zoloyev: "Byłem trzykrotnie lepszy od rywali"  >>>

Khadzhimurat Zoloyev: "Byłem trzykrotnie lepszy od rywali"  # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Dziesięciokrotny mistrz świata - Khadzhimurat Zoloyev o zawodach i wynikach z Litwy.

()

Jakie masz wrażenia po Mistrzostwach Świata? 

Nie mam żadnych wrażeń. Szczerze mówiąc, trudno jest mnie czymś zaskoczyć. Wiele lat jestem w sporcie i wiele widziałem, jednak takiego absurdu i chaosu  nie widziałem nigdzie indziej. Ale Bóg widzi wszystko. 
Wydaje
mi się, że prezydentem Światowej i Europejskiej Federacji nie powinna być jedna osoba. Osobno prezes Europejskiej Federacji i osobno prezydent Światowej Federacji. Nasz prezydent, który kieruje wszystkim, trochę sobie odpuścił. Nikt go nie słucha, brakuje dyscypliny, nie jesteśmy już tą rodziną, którą byliśmy wcześniej. Sport powinien zbliżać i budować szacunek do wszystkich, a w tym przypadku tak się nie stało. Wszyscy biegali, krzyczeli na pracowników i sędziów. A co najgorsze, było to dozwolone. Myślę, że Assen powinien wybrać - być prezydentem EAF czy WAF, bo to niepoważne. Klękniemy raz, a podnosić się będziemy przez dłuższy czas. 

Czy jesteś zadowolony ze swoich wyników? Czy trudno było się dostać na najwyższy stopień podium? Z jakiem zawodnikiem walka była najpoważniejsza? 

Cóż mogę powiedzieć. Jestem zadowolony  z wyniku,  jestem mistrzem świata, a złotego medalu  nie mam. Teraz wy musicie zadecydować, czy jestem mistrzem, czy nie. Byłem trzykrotnie silniejszy od swoich  przeciwników. Szczerze mówiąc, nawet nie zauważyłem, jak stałem na najwyższy podium. Przeciwnicy oczywiście byli świetni. Nikogo nie chcę wyróżnić. Niech każdy ma motywację, ponieważ jeżeli teraz kogoś wyróżnię, to może się rozluźnić.

Kto z zawodników zaskoczył cię najbardziej? 

Szczerze mówiąc, byłem zaskoczony moimi przyjaciółmi, którzy głupio przegrali w swojej wadze. 
Mogę wyróżnić oczywiście młodego Bułgara w
wadze 75 kg, Matyushenko również był dobry (zdobył pierwsze miejsca na obie ręce) oraz Gruzini w wadze ciężkiej. Nie wiem, jak na  niego patrzeć, ale musimy zobaczyć go w gronie zawodowców. 

Jakie masz plany na przyszłość ? 

Jeśli dalej będzie tak samo, jak na Litwie, prawdopodobnie przejdę do zawodowców. W tym gronie chociaż można zdobyć medale

AK