Drodzy członkowie WAF,
Drodzy koledzy i zawodnicy,
Oto moja odpowiedź na błoto, którym obrzucił mnie prezydent RAA.
W przeszłości ludzie próbowali mnie już oczernić, a teraz on idzie w ich ślady. Próbuje przekonać Was, że jestem „czarnym charakterem”, rozsiewa kłamstwa.
Po pierwsze, „kryzys WAF” o którym on mówi jest tylko w jego głowie. W mojej opinii, od mianowania mnie prezydentem w 2012 roku, WAF rozwija się i rośnie. Zaledwie w ciągu dwóch lat moich rządów osiągnęliśmy cele z ostatnich 20 lat.
Pierwsze osiągnięcie to zgodność z kodeksem WADA, a kolejne to wejście z sukcesem do „SportAccord”.
Również z powodu moich nacisków i starań, Kontynentalne Organizacje Afryki i Ameryki Północnej oficjalnie zarejestrowano, jako organizacje non-profit.
WAF skutecznie zmieniło format MŚ i ME, a także z sukcesem przeprowadziło Mistrzostwa Azji na tak samo wysokim poziomie. Udało nam się także trzykrotnie zwiększyć liczbę testów dopingowych z 20 do ponad 60.
Spójrzcie dalej w przeszłość i przypomnijcie sobie, co ten „zły człowiek” Hadjiotodorov zrobił dla armwrestlingu w ciągu 20 lat.
W 1996 Assen Hadjitodorov zorganizował pierwsze ME dla juniorów i popchnął naprzód sprawę armwrestlingu dla młodzieży.
W latach 2002 – 2003 zunifikował armwrestling.
W 2005, po raz pierwszy w historii naszego sportu, wprowadził transmisję TV na żywo, podczas ME w Bułgarii. Także podczas tych mistrzostw po raz pierwszy wprowadził kontrolę dopingową i zapoczątkował walkę o czystość w tym sporcie.
W 2007 po raz pierwszy wprowadził transmisję TV na żywo MŚ.
W 2009 udało mu się wprowadzić transmisję TV na żywo ME nawet w Rosji i innych byłych krajach sowieckich.
Powyższe fakty pokazują, że pod moim przewodem armwrestling rozwinął się do poziomu obecnego i mam nadzieję, że do końca mojej kadencji rozwinie się jeszcze bardziej i stanie się sportem uznawanym na poziomie światowym.
Myślę że wszystkich zaskoczyła agresywna postawa pana Filimonova wobec mnie. Postaram się ją wyjaśnić.
W ostatni dzień MŚ na Litwie, podczas zebrania rady nadzorczej pan Filimonov próbował uchylić się od zasad WAF z 2013 roku: „Artykuł 4.4.2.2. Każdy pozytywny test obliguje federację danego zawodnika do sfinansowania dodatkowego testu na dowolnym jej członku podczas kolejnych MŚ.”
Podczas tego spotkania zaatakował w agresywny sposób sekretarza generalnego WAF Mirceę Simionescu-Simicela, oskarżając go o błędy w wykonywaniu obowiązków i nie poinformowanie członków z wyprzedzeniem o zmianach. Co roku każdy członek WAF otrzymuje protokoły z przebiegu poprzedniego kongresu, uaktualnioną konstytucję WAF i zasady WAF.
Kwestionowaną zasadę przegłosowano 3 do 2 na korzyść, gdyż została ona już zaakceptowana na kongresie WAF w 2013 w Polsce.
Filimonov zagroził sekretarzowi generalnemu, że jeśli nie zmieni swojego głosu, to może mieć wiele problemów.
Moje osobiste stanowisko było takie, że zasada obowiązuje i musimy jej przestrzegać, że kraje których zawodnicy uzyskali pozytywne wyniki testów muszą sfinansować dodatkowe testy. Przypomnijmy, że to Rosja ma zwykle najwięcej wyników pozytywnych.
Wszyscy dotąd płacili zgodnie z tą zasadą, jedynie pan Filimonov reprezentujący RAA, odmówił zapłaty pomimo decyzji WAF.
Po tym spotkaniu zdenerwował się na mnie i na sekretarza generalnego. Czemu? Tylko dlatego, ze przestrzegamy zasad WAF?
To także wtedy rozpoczęły się jego ataki na nas na stronie RAA i armpower.net.
Na chwilę obecną pozycja RAA jako członka WAF nie jest dobra, dopóki nie dostosują się do zasad WAF.
Pan Filimonov otrzymał już wszystkie odpowiedzi na swoje pytania ode mnie i od sekretarza generalnego, a ponieważ konwersacje pomiędzy członkami zarządu są prywatne, wysłaliśmy odpowiedzi tylko do takich członków, ale pytania nie ustały mimo to.
Przez wszystkie te lata mojej kadencji, moje poczynania były jawne i do publicznego wglądu.
Pan Filimonov atakuje mnie o pieniądze WAF. Co roku kongres WAF zatwierdza raporty finansowe. Tego roku również zostały one zatwierdzone bez sprzeciwu, nawet ze strony RAA.
W celu ubiegania się o członkostwo WADA i SportAccord, WAF musiało zwiększyć wydatki, za zgodą kongresu, ale tych pieniędzy nie ma na koncie WAF, bo nie otrzymaliśmy ich od poprzedniego zarządu. Zdecydowałem się więc udzielić WAF pożyczki z własnej kieszeni, by nie blokować rozwoju WAF.
W oczach Filimonova to postępowanie niegodne – czy to oznacza, że jest on przeciw naszemu wstąpieniu do WADA i SportAccord?
By wyjść naprzeciw nowym oczekiwaniom finansowym kongres WAF ustalił, by w tym roku przejść z USD na Euro.
Ponownie zaznaczam, że wszystkie raporty finansowe były dotąd aprobowane, także przez RAA.
Pan Filimonov ma także wątpliwości co do legalności kontroli dopingowych. Zamiast wspierać ideę czystego sportu i zmniejszyć ilość przypadków w swojej drużynie, zamiast wspierać WAF w wysiłkach do oczyszczenia sportu z dopingu, obrzuca błotem mnie i komitet dopingowy WAF.
W komitecie dopingowym mamy czterech członków - dyr Jean Frederic Andre z Belgii, dyr Bokor z Węgier, dyr Babiak ze Słowacji i dyr Petra Spatz z Niemiec. Każdego roku dyr Andre otrzymuje wyniki z akredytowanego laboratorium WADA i wykonuje właściwe czynności, zgodne z procedurami i zasadami WADA. Każdy wie, że ten proces jest utajniony aż do zakończenia procedur. W czasie ich trwania WAF nie ma prawa do rozpowszechniania informacji.
Filimonov poddaje w wątpliwość, że w tym roku odbyły się 62 testy, oskarżając nas o kłamstwo. Obiecuję, że po zakończeniu procedur komitet opublikuje protokoły z laboratorium, razem z karami dla zawodników.
Co roku gospodarz mistrzostw jest zobowiązany do organizacji i finansowania kontroli dopingowej podczas MŚ. WAF opłaca jedynie analizę WADA na próbkach moczu w akredytowanym laboratorium. W tym roku odbyło się to tak samo.
Co do sytuacji pomiędzy wiceprezydentem WAF Umberto Panzettim i pracownicą techniczną Olesją Romanenko, pan Panzetti został ukarany grzywną 100 $ za użycie niestosownego języka,. Wysłał on już także przeprosiny do Olesji.
Wydatki sędziowskie – uważam, że WAF postąpiło słusznie udzielając sędziemu głównemu i panelowi sędziowskiemu prawa do swobodnego dysponowania budżetem.
Chcę w imieniu WAF ponownie przeprosić za to, że nie zostały wręczone puchary i medale podczas ostatniego dnia mistrzostw na Litwie.
Pierwsza informacja otrzymana od Vidasa Mikelonisa, prezydenta Litewskiej Federacji Armwrestlingu, była taka, że WAF otrzyma medale po miesiącu.
Wczoraj otrzymaliśmy nowe informacje, że z powodów finansowych możemy otrzymać medale w styczniu 2015, kiedy znajdą się na nie pieniądze.
Osobiście gwarantuję, że zawodnicy otrzymają medale najpóźniej w przyszłym roku podczas ME i Mistrzostw Azji, a dla innych kontynentów najpóźniej podczas kolejnych MŚ.
Co do kary dla LFA za niewywiązanie się z kontraktu z WAF, jak dotąd federacja Litwy otrzymała karę 3000 USD. Jeśli są inne propozycje, przedyskutujemy je z radą nadzorczą.
Teraz sam mam parę pytań do pana Filimonova związanych z oskarżeniem mnie o uzurpację niepodzielnych rządów.
Zostałem wybrany przez demokratyczne głosowanie w kongresie WAF i EAF.
1.Kto wybrał Filimonova na prezydenta IAFD?
2.Kiedy i kto zdecydował, że kolejne MŚ dla niepełnosprawnych odbędą się w Polsce, a nie w Malezji, jak zadecydował kongres WAF?
3.Kto dał prawo federacji amerykańskiej, która nie jest członkiem WAF, do stworzenia reprezentacji niepełnosprawnych USA?
Konkludując, wierzę że pan Filimonov zmieni zdanie, zaprzestanie bycia aroganckim i skupi się na procesie rozwoju naszego sportu.
Ja ze swojej strony mam tylko jeden cel – rozwój armwrestlingu.
Z uszanowaniem,
Assen Hadjitorov
Prezydent WAF