Konfrontacja Prudnik vs Spartak Zoloyev była jedną z najbardziej ekscytujących i równych walk ME 2015. Moim zdaniem ci dwaj byli najlepszymi sportowcami w tej klasie, choć zajęli 1 i 3 miejsce. Ich mecz półfinałowy zapierał dech w piersiach. Szczerze powiem, że nie spodziewałem się, iż Spartak sprawi Prudnikowi tyle problemów na prawą rękę. Na starcie kąt nadgarstka i siła ramienia Spartaka wydawały się lepsze, Prudnik musiał przejść do pozycji defensywnej ruchem naprzód. Prudnik wydawał się stracić kontrolę pronatora i musiał zdać się na swój biceps, by kontrolować pronator Spartaka swoimi supinacyjnymi zgięciami nadgarstka i atakami hakiem. Spartak powoli przesuwał swój łokieć do lewej krawędzi poduszki i działał tricepsem na biceps Prudnika, przesuwając bark nieco za linię ręki. Kiedy już zajął wygodną pozycję, zaczął próbować przybijania do poduszki; Prudnik ledwo odpierał ataki bicepsem. Jednak te ataki były też ryzykowne; Prudnik kontrował za każdym razem, gdy Spartak wracał do pozycji po ataku.
Ramię Spartaka traciło powoli kąt, ale Prudnik nie mógł go wykończyć. Spartak powoli powrócił ramieniem do dłoni, by odzyskać kąt w łokciu. Znaleźli się w środku stołu, tym razem Prudnik próbował umieścić ramię za dłonią i wykonać parcie barkiem, ale Spartak sprytnie zablokował go ruchem wioślarskim uciekającf z pułapki. Wtedy Spartak spróbował wykończenia hakiem, ale Prudnik zatrzymał tą próbę i skontrował wystarczająco szybko, by postawić Spartaka na pozycji przegrywającej.
Prudnik wrócił do neutralnej pozycji, a Spartak do swojej ręki, by podeprzeć ramię, ale kolejny atak Prudnika wyrzucił łokieć Spartaka i sędziowie oddali mecz Prudnikowi. Po protestach ze strony Rosjan, sędziowie zgodzili się na rewanż. Zaczął się on tak samo, jak poprzedni mecz. Spartak uderzył nadgarstkiem, a Prudnik znów poszedł do przodu, by zastosować biceps i hak. Spartak ponownie poszedł łokciem w kierunku wygranej strony, aby odciągnąć rękę Prudnika od swojego barku, a następnie uderzyć w kierunku przyszpilenia. Nie udało mu się to jednak, choć było blisko, więc zamiast się zmęczyć na darmo, wrócił do pozycji neutralnej. Prudnik ponownie użył tej okazji, by cofnąć łokieć na swoją stronę i wpędzić Spartaka w tarapaty. Prudnik nie mógł wykończyć Spartaka, ale udało mu się zablokować jego biceps. Tym razem jednak Spartak użył nacisku Prudnika jako okazji do ataku, gdyż najwyraźniej blok Prudnika nie był wystarczająco silny. Za każdym razem, gdy Spartak atakował, było to jak ruska ruletka; Spartak przegrał partię. W ostatnim momencie próbował zejść pod stół, jednak Prudnik wrócił do neutralnej pozycji i zastosował potężny ruch supinacyjny nadgarstka i parcie tricepsem, by wygrać mecz. Była to zapierająca dech w piersiach walka, jedna z tych, których nigdy nie zapomnę.
Engin Terzi