Jest siedmiokrotnym Mistrzem Polski w kat. +110kg i 110 kg, zwycięzcą wielu turniejów krajowych i międzynarodowych. Podczas lipcowej Vendetty in Vegas zmierzy się z Haroldem „Żmiją” Owensem. Panowie zawalczą w kat. superheavyweight, czyli 95 kg +. Podczas tegorocznego Arnold Classic spotkali się przy stole. Żółciński jedną walkę wygrał, drugą przegrał, po czym stwierdził, ze spór rozstrzygnąć może tylko sześciorundowy armfight.

Moja ostatnia walka z Haroldem była bardzo ciężka – wspomina Janek. - Styl tego zawodnika znacznie różni się od tego, z którym do tej pory miałem do czynienia. Na AC jest zupełnie inne podejście do przepisów, niż w Europie i na inne rzeczy zwraca się uwagę. Tamtej walki nie mogę zaliczyć do udanych, bo jedną wygrałem na  faule, a następnego dnia walkę przegrałem. Była to ciekawa lekcja dla mnie. Wiem np., że muszę poprawić wytrzymałość.

Jak tym razem Janek ocenia swoje szanse w spotkaniu ze „Żmiją”?

Myślę, że mam szansę wygrać tą walkę i będę robił wszystko, żeby tak się stało – twierdzi Janek. - Moja prawa ręka jest słabsza od lewej, ale chcę pokazać, że też potrafię walczyć na wysokim poziomie. Uważam, że jestem silniejszy fizycznie od Harolda, ale nie aż tak wytrzymały, jak on, dlatego nad tym pracuję. Mam już przygotowaną taktykę na Harolda. Owens jest bardzo mocnym zawodnikiem, bez dwóch zdań  i mam do niego ogromny szacunek. Przygotowuję się do tego spotkania bardzo intensywnie i z tego, co wiem – on też nie próżnuje.

Zdaniem Janka na lipcowej Vendetcie szykuje się prawdziwa wojna.

Nie mam zamiaru oddać przy stole nawet jednego centymetra – odgraża się Janek. - Bez względu na wszystko będę walczył do końca. AC nie dało odpowiedzi, który z nas na tę chwilę jest lepszy, może teraz się to rozstrzygnie.

Janek od spotkania w Vegas oczekuje przede wszystkim sportowej rywalizacji, dlatego intensywnie trenuje.

Mam swój system – zapewnia armwrestler. - Robię tyle, ile mam w programie, a jeżeli jest taka możliwość to zawsze robię coś nadprogramowo. Wiem, że mój rywal też ciężko pracuje, ale ja muszę jeszcze ciężej.

Armfight #43 odbędzie się 12 lipca w niedzielę w godz. 15-18 w Vinyl Club w Hard Rock Hotel & Casino.

Iza Małkowska