Już 24 października, na jednej ze scen przy Fremont Street w Las Vegas odbędzie się kolejna Vendetta in Vegas, czyli armfight#44. Fani armwrestlingu będą mogli obejrzeć sześć pojedynków. Sześć par zawodników zawalczy o zwycięstwo w kolejnej już Vendetcie. Jedną z par jest duet w kat. superheavyweight: Jan Żółciński z Polski i Mikel Gould z Kanady.
Mike “The Crusher” Gould urodził się w 1964 roku, mieszka w Toronto. Dotychczas zdobył 20 krajowych tytułów Kanady, 2 tytuły WAF: w 1994 w Szwecji złoto na lewą rękę, a w 1999 roku w Tokio złoto na lewą i srebro na prawą.
W swojej karierze podczas walk na prawą zwyciężył z Richardem Lupkesem, Ryanem Espeyem, Mattem Girdnerem, czy Earlem Wilsonem. Na lewą pokonał Erica Woelfeleya, Sylvaina Perrona i Toma Nelsona.
Tym razem podczas październikowej Vendetty in Vegas zmierzy się z polskim armwrestlerem Jankiem Żółcińskim. Panowie zawalczą w kat. superheavyweight na lewą rękę. Także na lewą woli walczyć Gould.
Mam w niej lepsza kontrolę – uważa armwrestler.
W swojej sportowej karierze “The Crusher” przeszedł sporo trudnych walk.
Wszystkie walki są ciężkie, kiedy idziemy łeb w łeb, a walczący mają przeciwne style – mówi Kanadyjczyk. - Moim najtrudniejszym przeciwnikiem był Eric Woelfel. Ten człowiek ma potężny toproll. Ciężko było się z nim skonfrontować.
Ponieważ o walce w armfight #44 Gould został powiadomiony „na ostatnią chwilę”, wszystko, co może zrobić, to trenować tak ciężko, na ile pozwolą mu siły.
Walka w Vendetcie jest dla mnie niesamowitą okazją, testem moich umiejętności i czuję, że mogę wygrać – twierdzi Kanadyjczyk. - Żółciński wygląda na bardzo silnego i w świetnej formie. Myślę, że ma przewagę, ma moc, ale nie ma doświadczenia. A ja mam zamiar użyć swojego doświadczenia i siły, aby go pokonać.
Armfight #44 odbędzie się 24 października w Las Vegas na jednej ze scen przy Fremont Street. Pojedynki będzie można także obejrzeć w CBS Sport Network, o czym będziemy starać się informować na bieżąco.
Iza Małkowska