Richard Lupkes, czołowy amerykański armwrestler, ponownie zawalczy na Vendetta in Vegas. Tym razem w kat. kat. superheavyweight, czyli 95 kg +, zmierzy się z ukraińskim armwrestlerem Sergeyem Tokarevem. Po ostatniej nieudanej i wyjątkowo ciężkiej walce z Andriejem Pushkarem, Lupkes ma szansę odbudować wizerunek jednego z czołowych i niepokonanych armwrestlerów USA.
Jak TIR – tak Lupkes po walce na armfight #43 podsumował siłę Pushkara.
Andriej nie bez powodu jest numerem jeden, mam do niego wielki respekt – opowiadał w ostatniej rozmowie z nami Lupkes. - Walka z nim była fajna, ale czułem się, jak małe dziecko.
Wynik spotkania Lupkes vs Pushkar był miażdżący: 0:6, ale Richard to stary wyjadacz i ma do siebie dystans. Tym razem także zmierzy się z dużo młodszym od siebie czołowym armwrestlerem świata.
Mam nadzieję, że tym razem pójdzie mi lepiej, czekam bardzo na tą walkę – mówi Lupkes. - Andrey był bardzo trudnym oponentem. Nie wiem, jak dam radę z Sergeyem, nie znam go. Jest ode mnie dużo młodszy!
Lupkes w siłowni trenuje 2 - 3 godziny dziennie.
Co dzień ćwiczę ciężarami i dbam o zdrowie. Trenuję uchwytami Igora i włączam jego techniki w mój trening. To będzie dobra zabawa! - uważa Richard.
Lupkes woli walczyć na prawą rękę. Jego najtrudniejszymi przeciwnikami byli doskonały technicznie John Brzenk, szybki Arson, znany ze swego stylu walki Michael Todd i wybitnie silny Denis Cyplenkov.
Lupkes uwielbia wyzwania i klimat braterstwa, jaki panuje w armwrestlingu, poznawanie nowych przyjaciół i spotykanie starych. Jak na Vendetcie in Vegas pójdzie mu tym razem? Trzymam kciuki za wygraną Richarda!
Armfight #44 odbędzie się 24 października w Las Vegas na jednej ze scen przy Fremont Street. Pojedynki będzie można także obejrzeć w CBS Sport Network
Iza Małkowska