N.G.: Zaszły zmiany w armfihgcie. Twoim przeciwnikiem będzie Richard Lupkes, a miał być Michael Todd. Co sądzisz o tej zamianie?
S.T.: Richard Lupkes to sportowiec z najwyższej półki. Zmianę uważam na plus.
N.G.: Analizujesz pojedynki Lupkesa?
S.T.: Zacząłem wprowadzać zmiany do swoich przygotowań, analizuję, myślę nad tym.
N.G.: Jak wyglądają twoje przygotowywania? Przybierasz na wadze przed armfightem?
S.T.: Tak, przygotowywania idą w najlepsze, moja waga to 113 kg i w planach mam zwiększyć siły, ale wagi nie kontroluję.
N.G.: Kto teraz jest twoim sparing partnerem?
S.T.: To nie jest ważne. Są chłopaki, moi uczniowie, pracujemy przy stole cyklicznie. Ich nazwiska na razie nic nikomu nie powiedzą.
N.G.: Tim Bresnan będzie walczyć z Krasimirem Kostadinovem. Jak myślisz, kto zwycięży w tym starciu?
S.T.: Wszystko zależy od tego, w jakiej formie będą obaj i w jakiej formie podejmą walkę. Jeśli Krasimir wytrzyma ataki z góry, to będzie mieć szansę na zwycięstwo zaciągając Tima w hak. Tim ma wystarczająco wysoką górę – bije po paluchach. Krasimir ma szybkie podejście w hak. Wiele będzie zależało od ustawienia, od sędziego. Myślę, że rachunek będzie 4-2. A na czyją korzyść, Tima czy Krasimira – czas pokaże.
Armfight #44 odbędzie się 24 października w Las Vegas na jednej ze scen przy Fremont Street. Pojedynki będzie można także obejrzeć w CBS Sport Network.
Nastiona Gonczarenko