Miał walczyć Puszkar, a zawalczy Trubin. W armfight#45, czyli w styczniowej Vendetcie in Vegas z Michaelem Toddem zmierzy się faworyt ostatniego Złotego Tura – Dmitry Trubin.
Na dziś nie ma lepszego kandydata do walki z Toddem, niż Trubin – mówi Igor Mazurenko, organizator Vendetty in Vegas. - I chociaż styczniowa Vendetta z Puszkarem miała przynieść jednemu ze zwycięzców tytuł mistrza świata, to planujemy, aby Michael Todd wraz z Dmitrym Trubinem zawalczyli o tytuł mistrza interkontynentalnego. Właśnie o tę pozycję w 2012 roku przegrał walkę Puszkar z Toddem.
Michael Todd do styczniowego pojedynku przygotowywał się na walkę o tytuł mistrza świata, jednak w wyniku zaistniałej sytuacji poszedł na kompromis z PAL i ponownie zawalczy o tytuł mistrza interkontynentalnego. Jeśli go potwierdzi – w marcu lub kwietniu zawalczy z Puszkarem o tytuł mistrza świata. Jeśli jednak przegra, z Puszkarem o tytuł ten zawalczy Trubin.
Przypomnijmy: Dymitry Trubin zastąpi Puszkara podczas armfight #45, ponieważ ten nabawił się kontuzji. Miało do niej dojść podczas treningów z dużymi ciężarami, jeszcze przed Złotym Turem. Ukraiński armwrestler ma problemy z łokciem.
Oprócz Trubina kandydatów na zastępstwo Puszkara było jeszcze troje: Dmitry Silaev, który na Złotym Turze w Rumi na lewą rękę w kat. OPEN zajął 2 miejsce oraz mistrz świata Levan Saginashvili.
Wyniki mistrzostw świata brane są pod uwagę w zawodowstwie, ale dla nas najbardziej istotne są rezultaty Pucharu Świata Zawodowców – wyjaśnia Mazurenko. - W związku z tym to wynik ze Złotego Tura wzięliśmy pod uwagę, jako ostateczny. Natomiast Levan brany jest pod uwagę w walkach rankingowych w armfightach. W 2016 roku na pewno zobaczymy i jego.
W odsieczy, jako zastępca Puszkara, stał także Genadi Kvikvinia, jednak z potencjalnych rozmów wykluczyła go kontuzja.
Po dwuletniej przerwie i powrocie na międzynarodową arenę, Genadi pokazuje bardzo dobre wyniki, świetne walki i jest jednym z kandydatów rozpatrywanych przez nas do przyszłorocznych Vendett – mówi Mazurenko. - Istnieje prawdopodobieństwo, że zobaczymy go w kwietniowej edycji Pucharu Świata Zawodowców w USA.
Co z Silaevem?
Dajmy mu jeszcze czas na pokazanie swoich możliwości – krótko wyjaśnia Mazurenko.
Iza Małkowska