Pytanie: “Czy powinno się trenować tylko pod jedną technikę na danym treningu (toproll/hak/nacisk), kiedy sparingujemy przy stole, czy lepiej jest ćwiczyć wszystkie techniki podczas jednej sesji?

Odpowiedź: Jestem za trenowaniem mięśni używanych do jednej techniki w inne dni, niż tych używanych do innej techniki. Ale to odnosi się do ćwiczeń z ciężarami, a nie do ćwiczeń przy stole. Ponieważ nie da rady trenować na ciężarach wszystkich mięśni używanych przy stole naraz w jednej sesji, należy dzielić grupy. Można oczywiście próbować ćwiczyć te wszystkie grupy naraz, ale będzie to miało negatywny wpływ na wydajność. Można więc na przykład podzielić trening na dni wewnętrznego i zewnętrznego stylu.

Dzień stylu wewnętrznego będzie oparty na supinacji i bicepsie, a zewnętrzny na pronacji i mięśniu ramienno-promieniowym. Można też dodać plecy, palce i nadgarstek do każdego treningu w stopniu uzależnionym od własnego uznania. Od wielu lat mój program to głównie biceps, supinacja, plecy, palce i przód barku w 1 treningu, a w 2 młotek, przód nadgarstka, pronacja, nadgarstek i bok barku.

To oczywiście generalizacja, jest wiele sposobów na trenowanie partii (np. nadgarstka). Ja zawsze ćwiczę biceps na koniec przed treningiem na stole, gdyż jestem zwolennikiem stylu zewnętrznego; używam głównie młotka, pronacji i nadgarstka. Chcę więc, żeby były mniej zmęczone, niż inne grupy. Jak już wspomniałem, grupy należy trenować w oparciu o technikę, w oddzielne dni. Ale nie popieram treningu przy stole tylko pod jedną technikę naraz na jedną sesję.

Podczas walki nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Podczas treningu trzeba ćwiczyć styl wewnętrzny jak i zewnętrzny. Rozumiem ludzi trenujących tylko pod jeden styl główny, ale oni też powinni ćwiczyć inne techniki, kiedy główne mięśnie w ich preferowanej technice się zmęczą. Pomimo bycia zewnętrznym zawodnikiem, ale jeśli nie mam żadnych kontuzji, ćwiczę też hak, kiedy już zmęczę się moją główną techniką. Mogę zaakceptować trening jednej techniki naraz tylko pod dwoma warunkami. Po pierwsze, jeśli robisz trening na ciężarach na technikę zewnętrzną, a na koniec trenujesz toproll. To samo można zrobić w dzień bicepsa dla haka. Inna opcja to brak treningu z ciężarami, tylko przy stole. Wtedy możesz podzielić czas przy stole na hak i toproll. W ten sposób wystarczająco potrenujesz oba style. Według mnie ciężary to rzecz konieczna dla naszego sportu, by zapewnić sobie zdrowy i bezpieczny sposób treningu wszystkich mięśni. Oczywiście trzeba zgrywać grupy mięśni z treningiem przy stole, to najważniejszy czynnik. Od 25 lat trenuję siebie i moich uczniów za pomocą zarówno ciężarów, jak i walki przy stole.